Wilki. Historie prawdziwe

Takie książki dzieci połykają w dwa trzy wolne popołudnia. I to chyba można nazwać sukcesem autorów, że są w stanie zaciekawić i przemycić moc informacji, ciekawostek, na temat przyrody, a konkretnie pracy jaka wiąże się z ochroną, obserwacją populacji wilka w Polsce. Określenie książki mianem "przyrodniczy komiks dokumentalny" brzmi całkiem nieźle. A to, że jej główne przesłanie to sztuka życia człowieka w zgodzie z przyrodą, jest jasna (zwłaszcza po przejmujących historiach ratowania poszkodowanych wilków i zabijania ich przez kłusowników) na bazie zrozumienia, wiedzy pochodzącej z badań, a nie z bajek.

Podział książki jest klarowny i świetnie uporządkowany. Tak naprawdę czytelnik poznaje kilka osób, które w Polsce są ekspertami od wilków, dostaje też osiem historii o wilkach rozsianych na całej mapie kraju. I kiedy zaczyna czytać pierwszą, drugą historię o danym bohaterze, pomiędzy dostaje cały pakiet wiedzy o tych niezwykłych zwierzętach (które nie cieszą się w naszym społeczeństwie zbyt dobrą sławą, wiadomości podają często przejaskrawione fakty, a bohaterowie bajek/baśni to zawsze złe wilki siejące spustoszenie tam, gdzie się pojawią). Począwszy od tropów i kup, jakie można zaobserwować, przez to, jak wilki żyją, jakie terytoria zajmują, co jedzą, jak naukowcy je namierzają, nakładają obroże z GPS-em, obserwują dzięki instalowanym fotopułapkom (oczywiście opisane ich działanie), pomagają kiedy zajdzie potrzeba, znają ich ścieżki, liczbę pokonywanych kilometrów, wędrówki w celu znalezienia partnerki i założenie swojej grupy rodzinnej. Aż po ochronę gatunku, troskę o każdego osobnika, ratowanie, kiedy mały wilk (szczeniak Luna) zostanie zabrany ze szlaku przez zatroskanych turystów, potrącony przez samochód (Miko, Kampinos) czy zraniony przez wnyki zastawione przez kłusowników (dzielny Jung), wędrówki Halnej i jej zniknięcie (zastrzelony przez kłusownika?, zakopana obroża, smutek "Powiem wam, że ja się staram nie wiązać z wilkami. Ale tak się nie da. To z Halką... naprawdę mocno mnie dotknęło"). Ponadto jak się je zlicza i bada populację, jak odławia, jak liczy długość wędrówek przez Polskę i poza granice, jak wygląda ochrona wilka, i niestety wciąż mający się świetnie kłusownicy.

Myślę, że dzięki poznaniu przejmujących historii tych wilków i osób niezwykle zaangażowanych w prace nad ich ochroną, łatwiej nam zrozumieć, jak rozsądnie można troszczyć się o dziką przyrodę, jak niezbędna jest praca naukowców, badaczy, członków stowarzyszeń (np. opisywane tutaj działania Stowarzyszenia dla Natury "Wilk" i takich osób jak mgr Michał Figura, dr hab. Sabina Pierużek-Nowak, dr hab. inż. Robert Mysłajek). Książka powstała w oparciu o prawdziwe historie, zawiera fakty i zdarzenia, po których oprowadza Michał Figura, który od 20 lat zajmuje się tropieniem i badaniem wilków i rysi, a także edukacją społeczeństwa na ich temat.

Wilki. Historie prawdziwe

Michał Figura, Aleksandra i Daniel Mizielińscy

wydawnictwo Dwie Siostry, Warszawa 2022

liczba stron: 268