Marzenia się spełniają, zwłaszcza kiedy jest się cichym, małym skrytym chłopcem. Max Nix tak naprawdę wiedzie spokojne, beztroskie życie w górskim miasteczku, w rodzinie z sześcioma braćmi. Marzy tylko o jednym - własnym garniturze, tak uszytym, by służył mu przy wielu aktywnościach, które wykonuje.
I pewnego dnia do domu Niksów listonosz przynosi tajemniczą paczkę. Kolejno według wieku od najstarszego chłopcy przymierzają garnitur, mama go przeszywa, dostosowuje, ale każdy po chwili uznaje, że to jednak nie dla niego. Max cierpliwie czeka na swoją kolej... Jakże jest szczęśliwy, jakże pasuje mu ten musztardowy garnitur. Do jazdy na sankach, nartach, do biegania. "To idzie Maximilian w swoim cudownym garniturze". Wszyscy mieszkańcy go podziwiają. Bo garnitur nadaje się po prostu do wszystkiego!:)
Historia jest krótka, ciepła. Wprost czaruje. Bo tak naprawdę "to nie ma znaczenia" co się nosi na sobie, kiedy wkładamy zwykły strój. Ale kiedy strój jest wymarzony, idealnie pasuje, wtedy dodaje skrzydeł i odwagi do życia, wtedy wszystko, co w nim wykonujemy, zyskuje wdzięk i blask:) Wtedy nie straszna ulewa na rowerze ani zjazd po stoku. Garnitur jest na dziś, jutro i pojutrze. Nowiutki, wełniany, włochaty i musztardowy.
To jedna z niewielu książek dla dzieci słynnej poetki Sylvii Plath. Rytmiczna, pogodna, piękna w swej prostocie, sile marzeń i radości ze spełniania potrzeb.
Sylwia Plath
il. Agnieszka Skopińska, tł. Jadwiga Jędryas
wydawnictwo Dwie Siostry, Warszawa 2012
liczba stron: 48
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz