W styczniu przygody Ronji i Birka można było oglądać w TVP abc około godz. 20.40. Ekranizacji dokonało Studio Ghibli, a ilustracje w książce nawiązują do tej animacji (czy się spodobają, to kwestia gustu). To pełna przygód, odwagi historia dzielnej dziewczynki i chłopca - dzieci zbójników, którzy są sobie wrogami w szwedzkich lasach. Dzieciaki początkowo zachowują się według wzorca dorosłych, z wrogością i niechęcią. Ale dzieci naturalnie nie mają w sobie uprzedzeń do innych i szybko ta wrogość zmienia się w sympatyczną przyjaźń, która pociągnie za sobą zbójeckie bandy, w których się urodzili.
Z dużą przyjemnością czyta się przygody
odważnych dzieciaków. Wszystko osadzone jest w pięknym otoczeniu natury,
ich życie zależne jest od praw przyrody. Las to plac zabaw i zdobywania
doświadczeń, testowania siebie i swoich zdolności przetrwania. Zachwyt
wiatrem, wodą w rzece, zielenią trawy, odgłosami ptaków. Oswajanie z odgłosami natury, przyjaźń z dzikimi końmi, picie mleka klaczy, próby ujeżdżania. Ogromna
wdzięczność dzieciaków wobec tego, co ich spotyka, współpraca z naturą,
ze sobą, silna więź i radość bycia w lesie, prostota zabaw i mądrość samodzielnego życia. Duża mądrość rodziców, którzy obdarzają miłością ("dziecino, w tych małych rączkach trzymasz już moje zbójnickie serce"), pozwalają na samodzielne odkrywanie natury, próbowanie swoich sił i odwagi.
To
także ucieczki przed Szaruchami, szybko fruwającymi Wietrzydłami i
Mgłowcami. Wtedy szybko biją serca nie tylko Ronji i Birka, ale i
czytelnika. Bo te stworzenia potrafią napędzić sporo strachu. Uczą dzieci
ostrożności, czujności przebywania w lesie, szybkiego biegania i
ukrywania się przed niebezpieczeństwem, ale też wzajemnej troski o
siebie, wspólnego działania w momencie zagrożenia.
Historia Ronji i Birka to poruszająca serce historia niezależności, próby życia po swojemu, na własną rękę, pomimo gniewu i rozpaczy rodziców. To odważne sprzeciwienie się zasadom, którymi kierują się dorośli - dwa odwiecznie zwalczające się grupy leśnych zbójników. Ronja i Birk - ukochane dzieci przywódców obu grup obserwują zacięcie i nienawiść dorosłych, nie zgadzają się na to, by kontynuować te same zasady, co oni. I choć bardzo to bolesne dla rodziców, głośno i dobitnie wypowiadają sprzeciw. Ojcowie długo pracują nad sobą, by w końcu się pogodzić z wyborami dzieci, by pogodzić się ze sobą, bo Ronja i Birk zapoczątkują budowanie relacji między zwaśnionymi zbójnickimi bandami Mattisa i Borka. Wiedzą, że "łatwo można wszystko zniszczyć bez żadnej przyczyny", a trudno jest budować. Poruszający jest ból Mattisa, któremu trudno pogodzić się z utratą córki. Mądra i niezwykle opanowana jest Lovis, matka Ronji, która spokojnie ubiera w słowa to, co czują rodzice, kiedy najukochańsze w świecie dziecko odchodzi, i potrafi okazać wiele radości, kiedy wraca.
Poruszający jest moment śmierci wielkiego przyjaciela Mattisa- Łysego Pera, który i umiejętnie doradzał, co robić, od "zawsze był, a teraz go nie ma!" Na łożu śmierci zdradza Ronji wielką tajemnicę, dzięki której Ronja i Birk być może będą mogli żyć bez okradania innych. Lovis zdystansowana jak zawsze, spokojnie i rozważnie pociesza męża i dziecko, kiedy umiera ich drogi przyjaciel.
To jedna z kilkudziesięciu powieści, jaką stworzyła Astrid Lindgren. Trafia w serce, porusza, cieszy, trafnie opisuje szereg emocji i zachowań, piękną i mądrą przyjaźń, relacje małżonków, relacje społeczne. I choć przeznaczona dla dzieci ("by choć jedno pocieszyć", "by zabawić to dziecko, które zachowało się" w autorce), to i dorosły znajdzie tu wiele dla siebie, bo to bardzo "prawdziwa" artystycznie powieść. Bardzo polecam.
Historia Ronji i Birka to poruszająca serce historia niezależności, próby życia po swojemu, na własną rękę, pomimo gniewu i rozpaczy rodziców. To odważne sprzeciwienie się zasadom, którymi kierują się dorośli - dwa odwiecznie zwalczające się grupy leśnych zbójników. Ronja i Birk - ukochane dzieci przywódców obu grup obserwują zacięcie i nienawiść dorosłych, nie zgadzają się na to, by kontynuować te same zasady, co oni. I choć bardzo to bolesne dla rodziców, głośno i dobitnie wypowiadają sprzeciw. Ojcowie długo pracują nad sobą, by w końcu się pogodzić z wyborami dzieci, by pogodzić się ze sobą, bo Ronja i Birk zapoczątkują budowanie relacji między zwaśnionymi zbójnickimi bandami Mattisa i Borka. Wiedzą, że "łatwo można wszystko zniszczyć bez żadnej przyczyny", a trudno jest budować. Poruszający jest ból Mattisa, któremu trudno pogodzić się z utratą córki. Mądra i niezwykle opanowana jest Lovis, matka Ronji, która spokojnie ubiera w słowa to, co czują rodzice, kiedy najukochańsze w świecie dziecko odchodzi, i potrafi okazać wiele radości, kiedy wraca.
Poruszający jest moment śmierci wielkiego przyjaciela Mattisa- Łysego Pera, który i umiejętnie doradzał, co robić, od "zawsze był, a teraz go nie ma!" Na łożu śmierci zdradza Ronji wielką tajemnicę, dzięki której Ronja i Birk być może będą mogli żyć bez okradania innych. Lovis zdystansowana jak zawsze, spokojnie i rozważnie pociesza męża i dziecko, kiedy umiera ich drogi przyjaciel.
To jedna z kilkudziesięciu powieści, jaką stworzyła Astrid Lindgren. Trafia w serce, porusza, cieszy, trafnie opisuje szereg emocji i zachowań, piękną i mądrą przyjaźń, relacje małżonków, relacje społeczne. I choć przeznaczona dla dzieci ("by choć jedno pocieszyć", "by zabawić to dziecko, które zachowało się" w autorce), to i dorosły znajdzie tu wiele dla siebie, bo to bardzo "prawdziwa" artystycznie powieść. Bardzo polecam.
Ronja, córka zbójnika
Astrid Lindgren
ilustracje: Katsuya Kondo
tłumaczenie: Anna Węgleńska
wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2019
liczba stron: 288
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz