Uwagę przyciągają ilustracje, niezwykle barwne, delikatne, realistyczne. A rzecz dotyczy głównego bohatera - rudego Liska, który bryka na wydmach, gania motyle i nieopatrznie spada ze skarpy. A potem śni mu się powtórka całego lisiego życia. "Jeszcze nigdy nie miał takiego snu".
Lisek we śnie opowiada swoje dzieciństwo "znowu jest mały, tak mały jak jabłuszko", myśli o mamie i mleku, czuje zapach taty. To te momenty, które pewnie wywarły na nim dużo emocji, np. pierwsze opuszczenie nory z rodzeństwem, spotkanie z ludzkim dzieckiem, przed którym miał obawy, o słoju, do którego włożył głowę, kiedy ciekawiło go, co tam znajdzie, rozgwieżdżone niebo i światło księżyca, brykanie z rodzeństwem, zapachy lasu. Sen jest piękny. Niewielką ilość słów i wspomnień uzupełniają barwne cudowne ilustracje.
Bardzo to nastrojowe i urocze. Książka otrzymała nagrody: Zilveren Griffel (2019), White Raven (2019).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz