31 tom w serii Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai cieszy, przynosi frajdę ze śledzenia akcji i szukania winnego zaginięcia kości dinozaura.
Do Valleby przyjeżdża paleontolożka Sahara Krabat i ekspert od dinozaurów Tobias van der Pippen. Instalują kompletny szkielet dinozaura w kościele (odpowiednio duży, wysoki budynek), wbrew temu, co o "dizaurach" myśli pastor. W miasteczku pojawia się też nowy aspirant Tommy Holmer, jako praktykant i pomoc dla znanego czytelnikom komisarza. Chwilę wcześniej Maja dowiaduje się od Lassego czym jest ubezpieczenie telefonu na wypadek np. zniszczenia. Z gazety dowiadujemy się, że pies Ivy Ross Karl Filip obchodzi dziesiąte urodziny, a sama Ivy wie zaskakująco dużo nt. dinozaurów. Następuje uroczyste otwarcie wystawy, przemowa, wykład nt. dinozaurów, słowne argumenty za i przeciw istnieniu, ciekawostki nt. dinozaurów. Barbara Palm - organizatorka wystawy jest nienaturalnie podenerwowana wydarzeniem, a w chwili oznajmienia, że brakuje kości - mdleje. Dino Panini też jest blady i zdenerwowany.
Kiedy mieszkańcy mogą zbliżyć się do eksponatu, zaczynają bić dzwony kościoła z okazji rocznicy zdania egzaminu maturalnego Pana Jezusa, a chwilę potem okazuje się że brakuje siedemdziesięciocentymetrowej kości. Kogo wziąć pod lupę? To zadanie dla nowego aspiranta, komisarza, a przede wszystkim dla bystrzaków Lassego i Mai.
Nie brakuje świetnie poprowadzonej fabuły, podsuwania pojedynczych wskazówek, zaskakujących zwrotów akcji, i dobrego zakończenia.
Książki w serii Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai polecają się młodym czytelnikom, którzy rozpoczynają samodzielne czytanie i tym bardziej doświadczonym, którzy lubią łamigłówki i śledztwa.
Martin Widmark, il. Helena Willis, tł. Barbara Gawryluk
wydawnictwo Zakamarki, Poznań 2024
liczba stron: 100
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz