To książka o chorobie, smutku, sile chęci przetrwania. Nie da się jej czytać szybko, bo wywołuje silne poruszenie. Bogactwo i piękno języka tak mocno trafia do umysłu i serca odbiorcy, umiejętnie wystawia czytelnika na próbę jego wytrzymałości, na tyle mocno, że trzeba ją co rusz odkładać, a potem znowu próbować mierzyć się z tym, co chorzy na raka ludzie muszą przeżywać. Nie jest to łatwe, przynajmniej dla mnie. Wyśmienicie napisana, kto by pomyślał, że o chorobie można pisać tak pięknie.
Poetka Anna Boyer zdaje relacje ze swoich zmagań z chorobą nowotworową. Konfrontuje swój los ze światem. Nie skrywa, czym jest usłyszenie wyroku posiadania raka, jak wygląda leczenie, procedury medyczne, chęć przetrwania pomimo ogromnych trudności, czasem leczenie bez przyczyny (bo omawia też przypadki innych chorych osób). Ile tu niesprawiedliwości tego świata, ile bólu, nieudolności leczenia, samotności w walce, ile katuszy dla ciała i ducha, przy okazji także dla bliskich. Jednocześnie dużo prostoty, bo tak naprawdę chodzi o jedno - przetrwanie. To także umiejętnie prowadzone dialogi z tymi, którzy potrafili opisywać swoje choroby (Eliusz Arystydes, John Donne, Virginia Woolf). Mocne formy esejowe osadzone w mitologii i popkulturze, z podkreśleniem mniej lub bardziej udolnym działaniem służby zdrowia, szeroko zakrojonymi akcjami mającymi wspierać chorych i sprzeciw wobec niektórych (kultura różowej wstążki), okaleczającej terapii, skutkach ubocznych, zjawiskach społecznych. Mocne pytania typu "Should I stay or should I go?" i brak odpowiedzi na nie. Obrazowe szczegóły (wypadanie włosów, rzęs, zawodzące ciało, zamiana domu w arsenał obrony, brak środków uśmierzających ból, poczucie bycia jak opuszczone zwierzę, dokonywanie niemożliwego, utrata życia, urody, wspomnień,
"Nie bałam się raka, o którym wtedy prawie nic nie wiedziałam. Strach przyszedł z wyszukiwarki. Bałam się tego, co wyświetlił Google w odpowiedzi na słowa "guzek w piersi", bałam się kwitnącej na blogach i forach kultury związanej z tą chorobą, bałam się przemiany ludzi w pacjentów za sprawą nicków i sygnatur, cierpienia, nowomowy i pocieszeń".
Obumarła. Ból, słabość, śmiertelność, medycyna, sztuka, czas, sny, dane, wyczerpanie, rak i opieka (ang. The Undying. Pain, Vulnerability, Mortality, Medicine, Art, Time, Dreams, Data, Exhaustion, Cancer, and Care)
Anne Boyer, przekład Karolina Iwaszkiewicz
wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2021, liczba stron: 280
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz