Po lekturze Niesamowitych przygód dziesięciu skarpetek, i lekkim zauroczeniem ich przygodami czytanymi po kilka razy, sięgnęliśmy po kolejne przygody skarpetek. Czy jeszcze bardziej niesamowite? Raczej nie, ale ciekawe i pomysłowe, więc podaję dalej w świat:) Czytajcie i sprawdzajcie, co się dzieje z waszymi skarpetkami, być może są równie żądne przygód, jak te wymyślone przez Justynę Bednarek. Co prawda tata Małej Be zakleja dziurę w podłodze, bo nie zdaje sobie sprawy z tego, jak interesujące życie wiodą skarpetki poza koszem z brudną bielizną, ale te którym udało się uciec zapewniają sporą dawkę rozrywki.
Malinowa skarpetka zaprzyjaźnia się z misiem ufoludkiem o niefortunnie przyszytych trzech uszach i leci w kosmos z małą dziewczynką, która kocha kosmos. Niebieska staje się natchnieniem dla pisarki, regularnie zasiada z nią do komputera i dyktuje przygody niewidzialnych stworów. Bordowej udaje się dokonać bohaterskiego czynu podczas pożaru. A czerwona frotte staje się znakomitym pomocnikiem trochę nieudacznego Mikołaja.
Przygód jest 13 i bohaterek różnokolorowych jest 13. A każda zupełnie odlotowa, przebojowa i żądna wrażeń. Przygody bawią i jednocześnie ukazują całkiem poważne przesłania, jak można pomóc innym, jak przynieść komuś radość czy zmianę na lepsze, jak czasem warto wyjść ze swojej skorupy, by dodać blasku innym. Brawo dla autorki:)
Nowe przygody skarpetek (jeszcze bardziej niesamowite)
Justyna Bednarek, il. Daniel de Latour
wydawnictwo Poradnia K, Warszawa 2017
liczba stron: 160
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz