Te książki z zadaniami to kosmos! Jeśli masz ochotę przemaglować swoje lub cudze dziecko na wszystkie możliwe strony, to śmiało:) Dzięki tobie nie będzie miało kłopotów z matematyką przez czas edukacji wczesnoszkolnej, i żadne zadanie raczej nie będzie mu straszne.
Zadania zawarte w tych pięciu częściach "Matematyki na wesoło" pokazują na ile sposobów można dodawać, odejmować, mnożyć i dzielić, a przy tym główkować i z satysfakcją płynnie liczyć, myśleć i bawić się liczbami. 1 i 2 część to podstawy liczenia w zakresie 12 i 20, czyli bułka z masłem dla każdego malucha. Co ważne (nie tylko na etapie edukacji wczesnoszkolnej), w 3 i 4 części jest sporo zadań z treścią (porządkowanie liczb, zbiory, dopełnianie, ważenie, zegar, porównywanie wielkości i ilości, mnożenie i dzielenie przy pomocy wymownych bliskich treści spotykanych i potrzebnych na co dzień). Nie każdy je lubi (a może nawet mało kto?), ale przygotowane są w taki sposób, że przebiegają niemal bezboleśnie. A każde dobre obliczenie zwiększa radość dziecka. 4 część to ekstra łamigłówki dla małej i dużej główki (trójkąty i kwadraty magiczne, układanki, tabele z brakującymi liczbami do nie lada obliczeń w zakresie do stu! i kilku zadań do tysiąca).
Taki zestaw zadań wystarczy na tygodnie wielostronnej aktywności, ćwiczenia abstrahowania, myślenia logicznego, intensywnego wysiłku intelektualnego, jakże usprawniającego liczenie. Książki są dopracowane graficznie, nie przytłaczają nadmiarem (druga część została zilustrowana przez znaną polską ilustratorkę E. Poklewską-Koziełło)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz