Seria Czytam sobie towarzyszy nam od lat. Nowe tytuły, zwłaszcza w tematyce przyrodniczej, eko, historycznej, poznajemy z nieskrywaną przyjemnością. A jeśli pisze czy ilustruje je ktoś nam znany i lubiany, tym większa frajda. Tym razem trzy tytuły na poziomie drugim i trzecim, czyli ładnie rozbudowane zdania, dialogi i duża czcionka w sam raz do trenowania czytania i śledzenie fabuły okraszonej ilustracjami.
"Mały skryba i wielka piramida" to historia małego chłopca Panufra, który podczas zabawy w chowanego niespodziewanie zasypia, i tym sposobem udaje się w odległą podróż barką rzeką Nil z Tury aż do Gizy. Dociera tam, gdzie jego tata buduje wielkie piramidy. Chłopca fascynuje ogrom piramid, ale i tajemnicze egipskie znaki, dlatego zostaje skrybą, a w jego głowie na zawsze pozostanie obraz potęgi piramid. I choć tak naprawdę nie wiemy, jak wyglądało życie w tamtym czasie, to autor przybliża trud budowania i wielkość piramid, radość rodzicielstwa i zabaw w dzieciństwie, smak podróżowania, które dziś mają nieco zmienioną formę, ale są obecne w życiu każdego z nas.
Kolejne dwa tytuły ukazały się w trzecim poziomie serii Czytam sobie, a to oznacza połykanie stron.i niezłą przygodę podczas czytania samodzielnego. Tekst zawiera objaśnienia trudnych słów, rozwija słownictwo dziecka i ciekawi przedstawioną fabułą. "Darwin. Opowieść o naszej wielkiej rodzinie" to rozmowa Mikołaja Golachowskiego (miłośnika zimnej Arktyki, Antarktydy i przyrody) ze swoją siedmioletnią córką. Odkrycia Karola Darwina, znaczenie jego pracy i opracowanych wniosków dla dalszych pokoleń, ścieżki jakimi docierał do swoich teorii, o tym opowiada tata córce. A że wie, co ciekawi dziecko, robi to faktycznie w sposób przyjazny i zrozumiały dla siedmiolatka. Pytania stawiane przez dziecko pomagają dotrzeć do tego, co trudne, wyjaśnić bardziej skomplikowane zagadnienia, tak by właściwie rozumiało ewolucję gatunków, różnorodność ich i rolę przystosowywania się do warunków życia.
Jak doszło do odkryć Darwina, gdzie dotarł, jak i czym opływał świat, zbierał okazy fauny, skały, jak opisywał i porządkował świat? Dlaczego to wszystko sprawiło, że jego teoria ewolucji, czyli stopniowych zmian, stała się tak istotna i przełomowa? Jak wielki jest żółw słoniowy, czym jest formalina?
"Opowieść starego drzewa" to narracja dostojnego dęba Hetmana z Powsina, który przedstawia swoje najważniejsze momenty z dość długiego życia (260 lat). A przy okazji odwołuje się do istotnych fragmentów historii w dziejach Polski, i Powsina, w którym dumnie dominuje na wielkiej polanie, mając ogląd na inne drzewa, zwierzaki zamieszkujące korony drzew i ludzi tu przychodzących. Zwraca uwagę na zagrożenia, takie jak dziki zjadające żołędzie, szkodniki kory i liści, burze, hitlerowców. I na ogromne szczęście, że pomimo wielu zawirowań historycznych i klimatycznych, udało mu się przetrwać do dziś, a odkąd Powsin stał się parkiem kultury, a dąb został określony mianem pomnika przyrody, nasz bohater jest spokojny o swój los, z ciepłem i troską może dawać cień i schronienie. Podkreśla swoją ważną rolę (pod dębem królowie Polski wydawali ważne i mądre wyroki, a zwykli ludzie czerpią tu spokój i siły, sam Adam Mickiewicz pisał w Panu Tadeuszu o dębie Baublisie). Tak wygląda świat z perspektywy
drzewa, ubrany w słowa przez panią Ewę Nowak.
Mały Skryba i wielka piramida. Seria: Czytam Sobie, p. 2
Marcin Baran
ilustracje: Joanna Rusinek
wydawnictwo HarperCollins, Warszawa 2020
liczba stron: 48
Darwin. Opowieść o naszej wielkiej rodzinie. Seria: Czytam Sobie, p. 3
Mikołaj Golachowski
ilustracje: Dorota Wojciechowska-Danek
wydawnictwo HarperCollins, Warszawa 2020
liczba stron: 64
Ewa Winnicka
ilustracje: Agata Królak
wydawnictwo HarperCollins, Warszawa 2020
liczba stron: 64
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz