Wielokrotnie spotykałam się z osobą pana Andrzeja Kruszewicza, dyrektora warszawskiego zoo, którego historia z zoo została przypieczętowana w jego wczesnych latach szkolnych fascynacją do hipopotama dzielnie zaznaczającego swój teren i machającego ogonkiem jak małym helikopterem. Jego anegdot i ciekawostek słucha się z uśmiechem na twarzy.
Ale książka to nie to samo, co słuchanie. Zrobiona chyba naprędce, bo podrozdziały krótkie, nie zawsze dopracowane, a anegdotki i porównania świata zwierząt z obyczajami i życiem człowieka nie do końca udane, czasem mam wrażenie powtarzające się czy trochę niespójne. Ale i tak czyta się dość dobrze, w miarę szybko i z zaciekawieniem. Rozdziały o zalotach, dzielnych samicach, wędrówkach zwierząt, pełnieniu ról rodzicielskich, wierności, władzy, podróżach czy zabawie i pracy czyta się sprawnie. Pozostają w pamięci wierność łabędzi, wieloletnie przyjaźnie żurawi i ich układy choreograficzne przed wybrankami, okrucieństwo kaczek podczas spółkowania, zabawna historia nosorożca, który potknął się podczas zalotów, kształtowanie się unikatowych białych pasków na czarnych ciałach zebr, upiorny śmiech hien i ich rozrośnięte łechtaczki przypominające penisy, podwójny układ rozrodczy kangurzyc i możliwość noszenia dwóch ciąż na różnych etapach rozwoju kangurzątek, itp.
Styl pisania jest bardzo luźny, lekki. Dzięki temu ciekawostki, spostrzeżenia autora i miłośnika świata zwierząt są odbierane bez wysiłku, w sposób przyjemny. Co więcej, niektóre (te o seksualnych zwyczajach macho czy dominacji samic trzeba pominąć) rozdziały można czytać z dziećmi, i one też sporo z tego zapamiętają, i zrozumieją relacje świata samców i samic, ich rolę w tworzeniu rodziny, karmieniu, opiece nad potomstwem, ale też walkach o względy, władzę czy dominację w stadzie. A że sporo tu informacji i o dzikich zwierzętach, i domowych, i tych spotykanych w najbliższym otoczeniu, warto poczytać i wiedzieć więcej:) Dziesięć rozdziałów mija dość niepostrzeżenie. Autor ma ogromne doświadczenie w opowiadaniu, przytaczaniu anegdotek, wie, o czym mówić, by inni chcieli słuchać. Posiada potężny zasób wiedzy, próbuje w sposób prosty popularyzować tę wiedzę. I myślę, że zamysł ten spełnia.
Sekretne życie zwierząt
Andrzej G. Kruszewicz
wydawnictwo Rebis, Poznań 2020
liczba stron: 240
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz