Basia i przyjaciele. Janek. Basia i zegarek

Każdy, kto choć chwilę miał przyjemność spotkania z Basią, najbardziej chyba rozpoznawalną postacią stworzoną przez Zofię Stanecką, wie że w każdym kolejnym tytule znajdzie coś dla siebie. 

Codzienne perypetie znane z własnego życia, odrobina humoru oraz doskonały zrozumiały język, który trafia do dziecka i do rodzica i zdecydowanie pasuje obojgu. To dlatego z wielką przyjemnością sięgam po nowe tytuły, które co rusz się pojawiają i wiem, że jest to lektura warta poznania, a mądrość rodziców czy dziadków Basi do zapamiętania. Książki mają niezmienną od lat świetną grafikę Marianny Oklejak. Są mądre, ciepłe i odpowiednie dla dzieci w wieku przedszkolnym. Pomagają poruszać ważne zagadnienia, rozmawiać o emocjach, są potrzebne, by mądrze towarzyszyć swojemu dziecku w podobnych sytuacjach.

„Basia i przyjaciele. Janek” to kolejna książka z serii przygód Basi. Teraz Janek z rodziną wybiera się na majówkę. Ale humor psuje mu się natychmiast, "życie z chwili na chwilę traci sens", gdy słyszy słowa, że prawdopodobnie ma "leniwe oko" i być może będzie musiał nosić okulary. Trudno jest zaakceptować taką zmianę, siebie, wyobrazić sobie reakcje dzieci wobec niego. Taka sytuacja może przerosnąć każdego, pomimo żartów i sympatii rodziny, która dyskutuje o tym przy stole. Chłopiec boi się odrzucenia, nie wie jak ma zaakceptować siebie na nowo. Rodzeństwo nie pomaga, on przecież jest najstarszy i sam dźwiga "to niesprawiedliwe" brzemię. Na szczęście w porę padają ważne słowa mamy o rodzinie nieidealnej ale najlepszej, a Janek nie zamieniłby przecież swojej rodziny na żadną inną.

Basia i przyjaciele. Janek
Zofia Stanecka
ilustracje: Marianna Oklejak
wydawnictwo Egmont, Warszawa 2019
liczba stron: 24

"Basia i zegarek" to piękna historia o tym, jak Basia otrzymuje od dziadka zegarek z błyszczącymi (jakże pasują do niej) brylantami:) Chwali się nim przed innymi, by usłyszeć po raz kolejny "o, jaki ładny", ale jak uszczypliwie zwraca jej uwagę starszy brat, "po co ci zegarek, przecież nawet nie umiesz sprawdzić, która godzina". Jest to więc dobry czas, by zrozumieć czas, jego działanie, upływ, rozciągliwość, "miejsce zamieszkania", pojęcie "zabijania czasu", tracenia, a nawet przemijania. Bohaterka jest rezolutną dziewczyną, w jej głowie budzi się wiele pytań, wyłapuje pojęcia związane z czasem, dopytuje mamę, tatę, dziadka. Wnet pojmuje, jak niezwykłe to zagadnienie, jak czas kurczy się, kiedy trzeba zdążyć na pociąg, jak widać jego upływ na twarzy dziadka.

"Czas mi coś zabrał, ale też dał coś ważniejszego niż gładkie policzki". I dlatego warto pielęgnować relacje i być blisko z najukochańszymi, nie tylko minuty, ale godziny i dni.

Basia i zegarek
Zofia Stanecka
ilustracje: Marianna Oklejak
wydawnictwo Egmont, Warszawa 2019
liczba stron: 24