12.03.2025

Wyhoduj sobie wolność. Reportaże z Urugwaju

Zbiór reportaży z Urugwaju odsłania wiele ciekawych faktów. Najbardziej zeuropeizowany kraj Ameryki Łacińskiej cierpi na "fatalne zarządzanie" rządzących. Kocha yerba matę (i docenia jej wartości prozdrowotne), wołowinę (na jednego mieszkańca przypadają trzy sztuki bydła), wolność, spokój, demokrację, piłkę nożną (język z nią związany, utarte hasła, związki frazeologiczne przenikają do wielu sfer).

Na początku wyłania się sylwetka "najbiedniejszego prezydenta świata" Jose Mujica, "bojownika o wolność" porównywanego z Nelsonem Mandelą (bo też kawał życia spędził w więzieniu), który nie boi się wprowadzać innowacji w swoim kraju, przemawia z patosem do ludu "król banału", nie potrzebuje opływać w luksusy. Potem w głowie świdruje relacja prostytutki, która opisuje swoje życie. Z kolejnych reportaży wyłaniają się radości i zmartwienia społeczeństwa, które docenia wolność: "Wolność to móc myśleć powoli, wydawać opinie" i spokój, który "jest najczystszym z dóbr" i "nigdy nie jest go za dużo". Zamiast religii wyznaje narodową fascynację do piłki nożnej. Wiara jest spychana głęboko, za publiczne wypowiadanie się o Bogu łatwo trafić przed sąd. "Świeckość to nie opozycja wobec religii, tylko neutralność państwa... To gwarancja wolności wyznania i sumienia, niezależności państwa od jakiejkolwiek religii". Lata walk i przelanej krwi, jak w wielu państwach, losy więźniów, wspomnienia walczących o wolność. Chęć niesienia pomocy innym (np. Syryjczykom), ale i brak pomysłów i odgórnych regulacji ułatwiających życie uchodźców. Para gejów wychowująca adopcyjnego chłopca i ich poczucie spełnienia i ulgi, kiedy chłopak wyrasta na zdrowego normalnego tolerancyjnego mężczyznę, a nie degenerata, jak by wielu życzyło.

Stosowana jako powszechne lekarstwo marihuana, a raczej kanabis - cała roślina z kwiatem stosowana od pięciu tysięcy lat jak używka) i w pełni zalegalizowane jej posiadanie (uprawa, posiadanie, sprzedaż, użytkowanie). Zalegalizowana i bez tabu prostytucja (funkcjonuje system gwiazdek i recenzji jak na portalu wynajmu hoteli; obowiązkowe posiadanie comiesięcznych badań i książeczki z podpisem lekarza przez prostytutki). Losy różnorakich osób (także dzielnice nędzy, traktowania dzieci i kobiet w sposób nie przystający do współczesnego świata), grzebaczy (których na świecie jest 15 milionów, najlepszych węszycieli, klasyfikatorów śmieci, najlepiej segregujących; latynoamerykańscy są podobno najlepiej zorganizowani, działają w kooperatywach, ustalonej hierarchii, by unikać konfliktów).

Szczegółowo autorzy opisali proces walki z papierosami. Od 2009 roku Urugwaj wprowadzał surowe zaostrzenia i ostrzeżenia o szkodliwości palenia papierosów. Uświadamiał i edukował społeczeństwo. A potem wygrał nierówną walkę rządu z firmą Philip Morris udowadniając szkodliwość tytoniu, jest wolny od dymu. 

Zróżnicowane wielobarwne społeczeństwo. Barwne i rzetelne relacje reporterskie. Jedne czyta się lekko i z przyjemnością, inne trochę trudniej. Całość zasługuje na uwagę i poznanie tego oryginalnego, fascynującego kraju. 

Wyhoduj sobie wolność. Reportaże z Urugwaju

Maria Hawranek, Szymon Pryszek

wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2018

liczba stron: 280

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...