2.12.2023

Nieznane więzi natury

"Ziemski ekosystem jest zanadto skomplikowany, by można go było poszufladkować i opisać prostymi regułami przyczynowo-skutkowymi".

 

Spośród wielu książek o przyrodzie, lubię te pisane przez Petera Wohllebena, w prosty i zrozumiały sposób, przy pomocy najciekawszych przykładów, z nutką emocji i uczłowieczenia zwierząt i roślin, potrafi wyjaśnić świat. W tej pozycji porusza zagadnienia zależności w ekosystemie, zazębianie się natury, która przypomina "mechanizm zegarowy", działanie przyrody, zależności gatunkowe, ich miejsce i funkcje, człowieka na szczycie, który zamiast działać zgodnie z naturą, wychodzi jej naprzeciw, nieraz burząc bezpowrotnie to, co zastał.

Duża pasja autora do przyrody, duża wiedza i odwaga mówienia głośno o tym, co wygodniej byłoby ukryć w sferze publicznej. Próby opisania ciekawych zależności między gatunkami, braku lub nadmiaru wybranych gatunków na danym terenie (wilk a populacja jeleni, saren, dzików, muflonów, ryb w rzece, bobrów, wierzb i topól, erozja rzek i wyjałowienie; występowanie łososi a użyźnienie nadbrzeża azotem, nadmierny wzrost drzew, populacje kormoranów, ściąganie piorunów i energia wiążąca składniki powietrza w tlenki azotu). Wzajemna skomplikowana zależność zwierząt i roślin (np. drzew i ryb), bogata sieć powiązań natury, której nie da się łatwo wychwycić i opisać, skutki, kiedy zaczyna brakować jednego gatunku spośród opisanych na świecie miliona ośmiuset tysięcy gatunków.

Świetnie zostały opisane procesy odbudowywania warstw ziemi, ilość czynników na nie wpływających, brak takich możliwości czy pozorne odbudowywanie i ulepszanie nawozami np. wrzosowisk. Mądrość lasu, która wygrywa z nadmiarem wody, ze zbieraniem jej w mchach, korze, pod powierzchnią, w liściastym buforze, starych pniakach, niczym ogromna gąbka, z której powoli uwalnia się woda i zaspokaja pragnienie lasu, nie ulegając zbytniej erozji. Źródła - otwarte "rany" wód gruntowych, z których wydobywa się nie tylko woda, ale wypłukiwane są mikroskopijne skorupiaki, robaki z ciemnych warstw i kompletnie innych warunków, gdzie w świetle i wyższej temperaturze na ziemi nie są w stanie przeżyć nawet chwili. Zostawienie starych lasów, przełączenie gospodarki na niższy bieg, wolniejszy wzrost, by las był ciemniejszy, mogły rosnąć siewki buków i dębów, nowych pokoleń roślin, nie wyjedzonej do czysta gleby i odżywionych zwierząt, czy raczej to, co mamy: patchworkowe pola i małe lasy, świeże bułki na śniadanie? Niesamowicie autor opisał rozkład dużych zwierząt i korzyści płynące dla wielu gatunków zwierząt i roślin, fascynujące życie "wokół zwłok" dla wilka, niedźwiedzia, much plujek, sępów czy kruków, kiełkujących traw i ziół, much i chrząszczy składających jaja. 

Przez całą książkę pojawia się ważny, choć dobrze znany wniosek - jak najmniej ingerować w naturę, zostawić ją w spokoju, "w stanie nietkniętym", pozwolić odnawiać się lasom, wędrować siewkom w dowolnym kierunku, mniej ciąć, skorzystać z ocieplenia klimatu. Zostawić naturę - przeciwieństwo kultury (to, czego człowiek nie stworzył lub nie zmienił) sobie w miejscu, gdzie  człowiek przeszedł od myśliwego i zbieracza do rolnika!, kiedy zaczął świadomie zaburzać środowisko i zmieniać ekosystem zaspokajając własne potrzeby. Poważne zadanie.

  Nieznane więzi natury (niem. Das Geheime Netzwerk der Natur. Wie Bäume Wolken machen und Regenwürmer Wildschweine steuern), Peter Wohlleben, tł. Ewa Kochanowska

 wydawnictwo Otwarte, Kraków 2017

 liczba stron: 272

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...