"Ona znęca się nade mną psychiatrycznie. Moja psychika tego nie wytrzyma" to ulubione zdania z tej książki (i filmu) moich synów, które potrafiły nas nie raz rozbawić podczas wakacyjnych dni. Powieść jest rewelacyjna, dzieciaki doskonale rozumieją Waldusia- głównego bohatera i jego położenie. I chyba bardzo im odpowiada jego wyrazistość, humor, umiłowanie gamingu, granie w drużynie, zmiany, które dzieją się pod wpływem zwariowanej cioteczki.
Walduś staje w obliczu choroby swojej mamy. Na ten czas opiekę nad nim przejmuje ciocia Mariolka. Nie jest nadopiekuńcza, nie robi mu kanapek, nie odprowadza do szkoły. Wręcz przeciwnie, ona "znęca się nad nim psychiatrycznie", uczy "sztuki samoogarniania się", daje do ręki szczotkę do szorowania toalety, mówi, że "wrzątkiem najlepiej zalać herbatę", żeby miała kolor i aromat, wysyła po zakupy, każe kroić warzywa, odmierza mu czas spędzany na rowerze, budzi wcześnie na basen. Bo "trzeba coś robić, a nie nic nie robić, zająć się wszystkim, tylko nie tęsknotą i nie smutkowaniem". Żeby nie dać się pogrążyć w bólu, nie zamartwiać tym, że mama w szpitalu, że na onkologii, że z czasem jest coraz bardziej osłabiona... Początkowy bunt Waldusia, zmiany, które dzieją się w jego życiu, wydają się nie do zaakceptowania, a zapędy i pomysły cioci nie do przejścia. Ale wszystko ma swój czas, wiele da się zrozumieć, a z czasem nawet polubić.
Pięknie układają się losy bohaterów tej książki, prostują drogi, leczą dawne rany. Bo to mądra i ciekawa opowieść o sile rodziny i przyjaźni, o dzieleniu strachu na pół, dźwiganiu ciężaru choroby, o chęci do życia i wyciskaniu z niego, ile się da. O rodzajach kłamstwa. O graniu drużynowym. O pierwszej miłości i gadaniu od rzeczy. O drodze do odwagi i kształtowaniu pewności siebie ("Myślałam, że to jakiś idiota się zatrzasnął, a to ty"). O tym, że czasem trzeba być paskudnym dorosłym, wymagającym w oczach dziecka, by rozsądnie wyprowadzić go ku lepszemu. Myślenie Waldusia jest mega zabawne, to użalanie się nad sobą, bicie się z myślami, kiedy "kopnięta ciotka zapewnia mu rozrywkę", zbytnia wrażliwość, dialogi z przyjacielem Staszkiem, jego bogaty język, marzenia co do dziewczyny. Waldi Mocarny Pierwszy w rozmiarze XXXXXXXXL podbił nasze serca:)
Autorka wykazała się dużą dawką humoru. Książka poprzez proste sceny przekazuje naprawdę ważne treści. Jak choćby to, że "kolorowe ptaki muszą latać". A Waldi i ciocia sadystka doda mocy i uśmiechu każdemu, kto ich pozna.
Na podstawie scenariusza Agnieszki Dąbrowskiej powstał film (2022) w reżyserii Kristoffera Rusa z doskonałymi rolami dzieci (Maciej Karaś, Amelia Fijałkowska, Patryk Siemek) i dorosłych (Doroty Kolak, Karoliny
Gruszki i Andrzeja Grabowskiego). Dostał już jedną nagrodę i dwie nominacje.
Za duży na bajki
Agnieszka Dąbrowska, il. Marta Krzywicka
wydawnictwo Agora, Warszawa 2022
liczba stron: 288
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz