19.08.2022

Księga Ludensona

"Księga Ludensona! Tak po prostu wypożyczona z biblioteki! O, gdyby te dzieciaki wiedziały, co trzymają w ręku... Zacisnął pięści, żeby nie zrobić czegoś głupiego . Jeden fałszywy ruch mógłby zepsuć wszystko. A przecież cel jego poszukiwań był tak blisko!"

Miałam wielką chrapkę na tę pozycję z racji autorstwa Zofii Staneckiej, którą znam przede wszystkim z serii książek dla przedszkolaków pt. Basia. Tu w odsłonie dla czytelnika szkoły podstawowej fabuła jest rozbudowana, słowa pięknie skomponowane, wyobraźnia działa na najwyższych obrotach, a do tego wątek trolli z norweskiej mitologii i detektywistyczny w kierunku poszukiwania zaginionej Księgi Ludensona. W dodatku w wakacyjnej lekkiej atmosferze przygodowej. Odbiorca, do którego kierowana jest książka może czuć frajdę z jej czytania:)

Główni bohaterowie tej powieści to: rodzinka Osmołowskich na wakacjach (mama Ania z czwórką dzieciaków: Natalia, Jacek, Marta, Mania) w Jastrzębiej Górze, mały ukryty w ciemnym pomieszczeniu troll Ludenson, smukła bibliotekarka Marianna stawiająca pierwsze kroki w swoim zawodzie oraz szalony Stefan Jettecki, odziany w biały garnitur, jego celem jest odnalezienie księgi. Losy ich wszystkich zbiegają się właściwie w jednym momencie, kiedy to szukają spisanej przed wiekami Księgi Olbrzymów zwanej Księgą Ludensona. Każde z nich jednak w innym celu. Dzieciaki robią pierwsze kroki pod osłoną nocy zaniepokojeni czyjąś obecnością w domu, do którego przyjeżdżają. Troll Ludenson "chciał tylko posłuchać oddechu śpiących dzieci, poczuć, że oprócz niego ktoś jeszcze żyje w Jaskółce. Skąd mógł przypuszczać, że ta mała się obudzi i na dodatek pójdzie za nim?... Ja nie jeść dzieci - wyszeptał Ludenson. - Dzieci zabijać trolle. Dzieci groźne, bardzo groźne... - Zatrząsł się cały."

Dzieci szukają w bibliotece książek o trollach, żeby dowiedzieć się o nich czegoś. Najmłodsza z nich - Mania ma moc nie tylko oswajania małego bezbronnego trolla, ale i znalezienia ważnej księgi, którą jest w stanie otworzyć. W tym czasie Marianna jest właśnie pierwszy dzień w pracy, przejęta mocno swoją rolą, zaczytana w "Ucieczce na południe". "Wiedziała, że obowiązkiem bibliotekarki jest bronić powierzonego jej księgozbioru. Gotowa była walczyć z każdym, kto zechciałby go ukraść lub zniszczyć, choćby nawet miał to być troll, wilkołak lub cała horda wampirów". A dyrektor cyrku Jettecki przychodzi w niecnym celu odnalezienia magicznej księgi. Kiedy wszyscy są na ścieżce związanej z księgą, nie wiedzą jeszcze, że ma ona moc stwarzania lub niszczenia, jeśli zostanie niewłaściwie użyta. 

Pojawią się piaskowe olbrzymy, trzęsienie ziemi, grzmoty, użycie broni, porwanie, pościg policji. "Przygoda, choć straszna, przypomina powieść fantastyczną", ożywia wyobraźnię i żywym dzięki zwrotom akcji czyta się doskonale. Czytana w odpowiednim miejscu i czasie wakacyjnym, może zmieniać mały świat młodego czytelnika. Pokazuje siłę więzi rodzinnych, przyjaźni, siły czytania. Zachęca do wyjścia z domu i szukania przygód. Pachnie morzem, gorącym piaskiem, zaciszną biblioteką, morską bryzą i zimnymi legendami Skandynawii.




Księga Ludensona

Zofia Stanecka, il. Marianna Oklejak

wydawnictwo Agora, Warszawa 2022 (wyd. 2; pierwsze 2013)

liczba stron: 272

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...