"Wiesz, że ja jestem tobą. Jest się tym, o czym się przez cały czas myśli".
Na pierwszym planie są dwie osoby: Jacek i Emilka. Jacek jest trochę nieśmiały, ma kłopoty z nauką, z przyswajaniem wiedzy, trzyma się u boku przebojowej babci, bo w nowym domu z przybranym ojcem, który nieustannie krytykuje i mówi do szafek czy kubków, nie czuje się dobrze. I to babcia pomaga Jackowi nawiązać relację, kiedy Czerwona Czapka przychodzi do wypożyczalni nart. Emilka jest oczytana, błyskotliwa, kulturalna... i pilnie strzeżona przez swoich rodziców, są wobec niej surowi, wymagający i nie chcą, by traciła czas na chłopaka, kiedy czeka ją kariera lekarza. Młodzi długo utrzymują w tajemnicy swoją miłość. Kiedy Jacek niefortunnie wpada na pomysł wysłania kwiatów pocztą, rodzice dziewczyny reagują gwałtownie na jej związek i zakazują spotkań. Bo nauczeni doświadczeniem ze starszą córką Wiktorią, widzą, że nie żyje tak dobrze, jak mogłaby żyć, że Roger nie jest idealnym partnerem i ojcem. "Poczta kwiatowa kojarzy im się ze wszystkim, co najgorsze". "Zerwij z nią", prosi mama wystraszona telefonem od ojca Emilki.
"W każdej relacji jest symetria" powtarza Wanda - przyjaciółka Jacka. Podłość za podłość, wybaczenie za wybaczenie, żeby być kwita. Na ile związek tych dwojga młodych ludzi jest w stanie znieść przeciwności losu? Czy przetrwa rozłąkę? "Związki na odległość rozpadają się prawie zawsze. Kiedy wam nie wolno, to inna sprawa, bo zakaz zawsze daje siłę", zdobywa się na szczerą rozmowę Kubańska, nauczycielka Jacka (choć nauczyciele w tej szkole nie mają pochlebnych opinii). Jak pogodzić dwa odległe światy, na ile taki związek ma szansę przetrwania? Jedno jest pewne, wybory życiowe są trudne, zwłaszcza w okresie wkraczania w dorosłość. To dobra opowieść o nauce miłości i akceptacji nastolatków, tolerancji dorosłych, rodzinnych zawirowaniach, pokrętnych meandrach życia. Ewa Nowak potrafi zafascynować czytelnika swoją narracją.
Zerwij z nią
Ewa Nowak
wydawnictwo HarperCollins, Warszawa 2022
liczba stron: 248
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz