Bardzo dobrze czyta się tę opowieść nie tylko o Grecie O., ale także, a może przede wszystkim o 13-letnim chłopcu o imieniu Hartley, którego osobowość i koleje losu tak przyciągają, choć on sam uważa się za niewiele znaczącego zwykłego chłopaka, "z porządnej rodziny klasy średniej", z której właśnie uciekł 16-letni Jackson.
Życie w małym miasteczku nie zapewnia wielu atrakcji na co dzień. Nawet biblioteka świeci pustkami. Ale to właśnie w niej Hartley znajduje pierwszą niezwykłą karteczkę, która sprawi, że będzie chciał poznać ich więcej, i będzie chciał wiedzieć, kto je wykonuje i kim jest tajemnicza g.o.? Od tej pory właściwie Hartley czeka na kolejne. Bo karteczki są małymi dziełami sztuki, połączeniem sztuki z poezją, misternie wykonanymi minimalistycznymi kolażami z przesłaniem. A za nimi kryje się ktoś niezwykły. Ktoś, kogo czytelnik poznaje równolegle do narracji o Hartleyu i jego rodzinie. Kto ma za sobą rozstanie rodziców, niepełnosprawnego tatę, a po mieście musi poruszać się błyskawicznie, żeby uniknąć agresji dręczycielek. Karteczki mają na celu rozweselenie odbiorcy, sprawienie radości przypadkowej osobie. Zrozumienie innych, odganianie własnego smutku.
Hartley na większe stresy reaguje bólem brzucha. Tak już ma od lat. Teraz zbiegło się zbyt wiele i ma na głowie nie lada problemy rodzinne i szkolne. Jego rodzina jest naprawdę ok, i choć po ucieczce Jacksona runęły wszelkie reguły i uciekła zwykła codzienna radość, pieniądze się kończą, bo rodzice biorą bezpłatne urlopy, dużo dni poświęcają na szukanie syna, wynajmują detektywa. Kiedy stopniowo dźwigają się ze smutku, wyczuwa się łatwo, że rodzice są w porządku, doskonale ogarniają swoje role, lubią spędzać czas ze sobą, w kuchni, żartować i wykonywać obowiązki. Do rodzinnych problemów chłopca dochodzi projekt szkolny. Pani Gorham jak zwykle na zakończenie ósmej klasy prosi uczniów o przygotowanie końcowej prezentacji na wybrany ulubiony temat. Bardzo wierzy w to, że Hartley choć na chwilę zajmie głowę czymś, co go fascynuje. Tymczasem dzieje się tak, że chłopcu trudno się zmobilizować, jego myśli wędrują gdzieś dalej. Jak wybrnie z tej sytuacji? Czy dobrze się zaprezentuje i przejdzie do liceum? Poza tym Hartley traci swojego przyjaciela, z którym wcześniej spędzał dużo czasu. Jeździli na rowerach, rzucali piłkę do kosza, wymyślali piosenki do gry na ukulele i bongosach. Teraz Zack musi spełniać oczekiwania rodziców, przestać spotykać się z przyjacielem, żeby móc pojechać na obóz...
Ile jest w stanie znieść zwykły trzynastolatek? Czy jest ktoś, kto go rozumie? To pełna ciepła, mądra opowieść dla nastolatków. O tym, co zajmuje ich umysły, jakie mają radości i kłopoty, jakie relacje. Jak kształtuje się ich życie w otoczeniu rodziny i przyjaciół?
Cary Fagan, tł. Maria Jaszczurowska
Wydawnictwo Literackie, Kraków 2022
liczba stron: 216
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz