Mistrzowskie rymy, dynamiczna akcja, dowcipne komiksowe ilustracje. Jeden z najbardziej znanych wierszy Jana Brzechwy z grafiką Bohdana Butenki. Obok tej książki nie można przejść obojętnie.
Strażak na wieży zostaje ugryziony przez muchę, dzięki temu wypatruje pożar w mieście. Akcja toczy się błyskawicznie, bo tylko sprawne działanie zgranej grupy może ugasić pożar. Alarm uruchamia lawinę poruszenia w mieście. Strażacy prędko wstają z łóżek. Mieszkańcy krzyczą i ruszają im z pomocą, biegnie profesor, sędzia, lekarz. Jeszcze konia podkuć trzeba, beczkę zatkać i gnać galopem dalej. Rozkładać drabinę, pompować wodę i ratować co się da. Szybko, sprawnie, w zgranym rytmie. Inaczej nie można. Tłum krzyczy i obserwuje wszystko. Burmistrz jest dumny z takich strażaków.
Wiersz tętni ruchem, szybką akcją, rymy układają się sprawnie, powtarzalność okrzyków dodaje szaleństwa, groza miesza się z humorem, bo Bohdan Butenko ilustruje swoich bohaterów i całą akcję tak, że nie ma nudy. A wiersz traktuje o poważnym zagrożeniu i staje się wspaniałym popisem kunsztu zarówno autora, jak i ilustratora. Doskonała lektura i pyszna zabawa dla małych strażaków i dla każdego dziecka. Po jej przeczytaniu rymy same cisną się na usta.
Pali się!
Jan Brzechwa, il. Bohdan Butenko
wydawnictwo Dwie Siostry, Warszawa 2022
liczba stron: 48
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz