Czwarty tom przygód Kajko i Kokosza - Nowe przygody pt. Zaćmienie o zmierzchu są pełne zwariowanych zdarzeń, zwrotów akcji i humoru, z całą gamą bohaterów i ich charakterków.
Zbliża się zaćmienie, bohaterowie nie mogą spać spokojnie ani usiedzieć w miejscu, bo zbliża się czas magicznych zdarzeń, spotkań z nieznanymi zjawami, "znoszenia kwadratowych jaj przez krowy i dawania kwaśnego mleka przez kury", i może bardziej w podświadomości bohaterów jest to czas niezwykły. Kajko i Kokoszowi co rusz zjawia się charakterna Księżna Natasza Ponurowschód. Wojmił przynosi niezwykłą wiadomość do grodu Mirmiła i Lubawy, chce się żenić i chce mieć najlepsze wesele w okolicy z tajemniczą i okrutną Zmierzchnicą ("mości Mirmił ja się żenię!!!" wykrzykuje). A Hegemon równie w niej zakochany co przestraszony też szykuje się na wesele ("czy kobieta może źle odebrać ślub przed oświadczynami?"). Nawet Zaćmica upatruje sobie wybranka pośród wojów, równie nierozgarniętego jak ona. Podstępna Zmierzchnica ukazuje się w różnych miejscach i czasie, robi zamieszanie, wywołuje strach i żąda rzeczy niemożliwych, udaje jej się zwaśnić Hegemona z Wojmiłem. A napotkani mężczyźni są wobec niej bezradni. Kajko i Kokosz próbują utrzymać wszystko w ryzach, odkryć podwodne Zamiłowo, zdobyć tajemne "gorące serce" Rozmiła. Aż do wesela... Potem jest równie barwnie i przebojowo.
Dobra to i zabawna historia. A bohaterów trudno nie lubić.
Kajko i Kokosz. Nowe przygody. Zaćmienie o zmierzchu
scen. Maciej Kur, il. Sławomir Kiełbus
wydawnictwo Egmont, Warszawa 2021
liczba stron: 48
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz