Dzieciaki uwielbiają tego typu ciekawostki. A co jest przyjaźnie podane, pozostaje w pamięci. Wędrówka do świata zmysłów Marty Maruszczak to moc ciekawostek ze świata przyrody, kilka ćwiczeń/eksperymentów do przetestowania, informacje z zakresu działania narządów zmysłów: wzrok, słuch, smak, dotyk, oraz rola mózgu w odbieraniu bodźców i reagowaniu. Pytania i odpowiedzi, dowcipne ilustracje, wyjaśnienia jak to działa.
Wszystko jest chwytliwe. Informacje krótkie, żeby zanęcić, a nie zniechęcić młodego. Zaskakujące (żelazne kulki w uszach ptaków, sikanie psa w ustawieniu północ-południe?! zapachowe esemesy owadów i zdolność odbierania feromonów czułkami, węch niedźwiedzia siedem razy lepszy niż psa, a przy polowaniu wyczuwanie zdobyczy oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów, potrzeba posiadania dwóch uszu, by orientować się skąd dobiega dźwięk). Czasem niewiarygodne, innym razem zabawne. Na pewno ciekawe i do wielokrotnej lektury, by zdobyć i utrwalać ciekawostki (dbać o zmysły, unikać hałasów ze słuchawek, testować zmysł powonienia czy równowagę z zamkniętymi oczami). Znać swój organizm i lepiej rozumieć zachowania zwierząt. Wiedzieć, że w korze mózgowej zostaje ślad po zapachach z dzieciństwa, dbać o odpowiednią ilość przytulasów, być świadomym, że odruchy bezwarunkowe niejednokrotnie ratują nas przed niebezpieczeństwem, zwyczajnie doceniać agentów (narządy zmysłów), które informują mózg (z prędkością 400 km/godzinę) i pozwalają działać organizmowi jak należy.
Duet Marty Maruszczak i Artura Gulewicza świetnie komponuje się w podróży do świata zmysłów, do dźwięków z głębi ciała także. Polecam.
Wzrok, słuch, smak, dają znak, czyli podróż do świata zmysłów
Marta Maruszczak
ilustracje: Artur Gulewicz
wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2020
liczba stron: 48
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz