28.05.2015

Moje książeczki. Księga pierwsza


Najważniejsze postacie historii literatury dla najmłodszych w pierwszej księdze "Moich książeczek" już są dzięki wydawnictwu "Nasza Księgarnia". Opowiadania to niezapomniane, spójrzcie sami: Adam Bahdaj (z charakterystycznym realizmem psychologicznym postaci, drobiazgowym nakreślaniem tła społecznego, dbałością o przekaz edukacyjny), Helena Bechlerowa (opowiadania pełne oryginalnej wyobraźni), Hanna Januszewska (inspirująca się folklorem, legendami), Anna Świrszczyńska czy Ada Kopcińska-Niewiadomska. 
Ponadto ilustracje wybitnych, cenionych, których wspominam z sentymentem, a którzy zapomnieni gdzieś w głowie i sercu ożywają. Prześwietne i filuterne ilustracje Mirosława Pokory, Zbigniewa Rychlickiego, Janiny Krzemińskiej, Hanny Czajkowskiej, Bożeny Truchanowskiej, Krystyny Witkowskiej czy Ignacego Witza.

Zapraszam rodziców i dzieci do odświeżenia lub poznania Białogrzywka pędzącego na karuzeli, i czterolistnej "koniczyny pana Floriana", która spełnia marzenia i przynosi szczęście (ilustracje: Krystyna Witkowska, fot. nr 1). Do pełnej wyobraźni i przygody "Podróży w nieznane" myszki Kundzi pływającej na statku Janka wystruganym z sosnowej kory. Do "wesołej Ludwiczki" poszukującej kogoś równie beztroskiego i radosnego jak ona, do wędrowania razem z nią i nowo poznanymi osobami (zajączek, strach na wróble, ślimak, świnka), aż do królestwa króla z piernika, który nigdy się nie złości, ma serce z miodu i bardzo dobry charakter (ilustracje: Janina Krzemińska, fot. nr 2).
Nie można nie pamiętać ilustracji Mirosława Pokory (fot. nr 3) i przygód Zuzanny, szczeniaka, którego wszystko dziwi, cieszy, zaskakuje. Ada Kopcińska napisała pełne energii opowiadania o psie, który "już biegnie, podskakuje, widać jego czarną długą mordkę. Błyszczą wesoło niebieskie oczy z czarną kropką w środku, sterczą zawadiacko długie uszy".
Nie da się zapomnieć "Zajączka z rozbitego lusterka" i charakterystycznych ilustracji Hanny Czajkowskiej (poniższa fot. nr 4). Pełne wyobraźni i miłości opowiadania mamy dla syna. W Księdze pierwszej jest też "Wielki pościg" ślimaków Adama Bahdaja i "Złoty koszyczek" Hanny Januszewskiej poszukiwany przez dobosza dla rozpieszczonej królewny, której "wszystkie zabawki już się znudziły".
 

Czarny kot Zbigniewa Rychlickiego namalowany po raz pierwszy na środku tylnej okładki w 1959 roku jest rozpoznawalny nadal i wywołuje uśmiech na twarzach tych, którzy go pamiętają i rozpoznają. W jego brzuch wpisana jest chwytliwa i trafna nazwa serii "Moje książeczki". Do lat 90. ukazało się kilkadziesiąt tekstów najwybitniejszych polskich i zagranicznych twórców. Seria kierowana była do najmłodszych czytelników, miała dość dużą czcionkę i ładne ilustracje.
Te opowiadania zna chyba każdy 30-50-latek (bajki pochodzą z lat 60. i 70.) kto czytał w dzieciństwie książki. A w mojej niewielkiej bibliotece z dzieciństwa stała półka z kwadratowymi niewielkimi książkami "Moje książeczki" i "Poczytaj mi mamo". Z lekką nostalgią wróciłam do tych na nowo ekstra wydanych starych dobrych opowiadań i bajecznych ilustracji, które pomimo upływu lat czyta się dobrze. Dziękuję NK.

Moje książeczki. Księga pierwsza

Moje książeczki. Księga pierwsza
Adam Bahdaj, Hanna Januszewska, Helena Bechlerowa,
Anna Świrszczyńska, Ada Kopcińska-Niewiadomska
wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2015
liczba stron: 240

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...