Nieczęsto czytamy rymowane opowiadania, ale podróż ślimaka Jasia różnorakimi środkami transportu bardzo przypadła nam do gustu. To doskonała okazja do czytania w drodze, albo podróżowania w myślach razem z bohaterem, wchodzenia w role, rytmicznego powtarzania, wyliczania pojazdów.
Ślimak Jaś otrzymuje zaproszenie do cioci na imieniny. Żeby do niej dotrzeć, musi pokonać długą drogę. Wykorzystuje w tym celu rowerowy dzwonek, błotnik na traktorze, wycieraczkę samochodową, szybę autobusu, itd. Obecność pojazdów i rytmiczność oraz powtarzalność sformułowań sprawiają, że książkę czyta się znakomicie. Dziecko powtarza część rymowanki:
"Stop! Koniec jazdy. Było wspaniale. Było wspaniale, ale co dalej?",
a potem wzdycha:
"I jak ja, biedny, dam sobie radę? Wiem! Motocyklem dalej pojadę".
Od pojazdu do pojazdu, podróż na jednej nodze dobiega końca. Jaś trafia do celu, tańczy we fraku ze swoją cioteczką, a potem... musi wrócić do swojego miejsca na łące. 
Małgorzata Strzałkowska
Podróż na jednej nodze
ilustracje: Marcin Bruchnalski
wydawnictwo Bajka, Warszawa 2014
liczba stron: 36
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz