Kaskadia

Dobrze jest, kiedy na święta pojawia się nowa gra do umilania rodzinnych spotkań. Oczywiście Rummikub, 6. bierze są nieodzowną tradycją, karciany tysiąc ma swoich wielkich fanów, ale nowości zwłaszcza tak ładnie wydane są mile widziane:)

W tej grze przenosimy się do malowniczej krainy w Północnej Ameryce i tworzymy pełne życia środowisko Kaskadii. Zasady są proste, podejmowanie decyzji i tworzenie ekosystemów trudniejsze, rządzi się swoimi zasadami, dzięki którym można uzyskać więcej lub mniej punktów. Zabawa polega na dobieraniu pary płytki i żetonu (albo dowolnego układu płytki i żetonu jeśli mamy szyszkę). i układanie ich na swoim obszarze. Staramy się układać jak największe obszary gór, rzek czy prerii oraz rozmieszczać zwierzęta w punktowanych układach wylosowanych na widocznych kartach.

Proste zasady "dobierz i umieść" nie oznacza, że gra jest prosta. Bo w każdej turze toczy się w głowie walka o punkty za wytypowane układy zwierząt, podejmowanie decyzji i wykonany ruch wpływa na kolejne tury i budowanie systemu.

Każda rozgrywka jest inna, w każdej osiągnięcia mogą się różnić. Można grać wariant podstawowy lub trudniejsze, rozgrywki są satysfakcjonujące, bo każdorazowo nasze decyzje mają wpływ na końcowy efekt. Wśród tego typu gier (Azul, Patchwork, Sagrada, Beez), Kaskadia jest naprawdę dobrym wyborem, daje wiele możliwości kombinowania i dróg do zwycięstwa, choć pewnie Azul pozostanie na pierwszym miejscu? Wykonanie gry, płytki, żetony, szyszki są ekstra jakości, notes do punktowania intuicyjnie ułatwia podliczanie.

 

Kaskadia (edycja polska), Randy Flynn, il. Beth Sobel

wydawca Lucky Duck Games, 2024, dla 1-4 osób, wiek 10+, czas rozgrywki 30-40 minut 

zawartość opakowania: 100 drewnianych żetonów zwierząt, 85 płytek siedlisk, 25 żetonów natury, 20 kart punktacji zwierząt, 1 karta wariantu rodzinnego, 5 startowych płytek siedlisk, 1 kolorowy notes, 1 worek, instrukcja