Po kilku latach zastoju mocno poczuliśmy brak zimowego wygrzewania się w słońcu. Okazało się, że nie potrafimy przeżyć z uśmiechem zimy będąc ciągle w domu. Dlatego podjęliśmy ryzyko po epoce covidu, w trakcie trwającej obok wojny, by mieć najpierw o czym marzyć, a potem przeżywać radosne spotkania i mieć co wspominać. Trafiło na Granadę położoną w cudnej części Hiszpanii - (W)Andaluzji:) Różnorodność tego regionu przechodzi wszelkie oczekiwania.
1. Zaczęliśmy od odnowienia wspomnień z Granady, spacerując po niej w pełnym słońcu, wśród radosnych, rozśpiewanych ludzi na wzgórzu arabskim Albaisin, naprzeciwko jednej z najbardziej obleganych atrakcji - słynnej Alhambry. Skosztowaliśmy przysmaku w postaci rabo de cola (nie inaczej, to ogon byka! bogaty w żelatynę niezbędną dla stawów) i migas del pastor (okruchy czerstwego chleba smażone do chrupkości na oliwie/smalcu, z dodatkiem papryki, chorizo).
2. Żeby na chwilę wrócić do polskiego klimatu ruszyliśmy na szlak El Torcal de Antequera (prowincja Malaga). To podobno jeden z najciekawszych parków Hiszpanii. Urzekł nie błotem, przyprószonym śniegiem, ale formacjami skalnymi, które kształtują się od 200 milionów lat!, kiedy niemal cała Europa znajdowała się pod powierzchnią wody i stanowiła dno Oceanu Tetydy. Formacje skalne procesów krasowych zachwycają. Tunele, przepaście, wąwozy, jaskinie, kręte alejki, rzadkie gatunki flory, ptactwa (sokół wędrowny, orzeł królewski, białożytek, sęp). Można wypatrywać podobieństw, nazywać skały, szukać tych nazwanych, podziwiać widoki na Andaluzję.
3. Po błocie i mrozie czas na słońce. Ścieżka nad wybrzeżem Morza Śródziemnego na wzgórze, by spojrzeć pod stopy na wodę i skalne wybrzeże przez przeszklony most w Torrenueva Costa. Jeszcze plaża, piski przy falach i meduzach, i ukochane cafe con leche.
4. Chroniony krajobraz przylądka Cabo de Gata - Nijar (prowincja Almeria) zachwyca mocno, zwłaszcza teraz, gdy teren jest niemal całkowicie opuszczony. Gdzieniegdzie mała miejscowość czy parking z kilkoma camperami. Wrażenie z wybrzeża niesamowite. Park naturalny z cudnymi trasami spacerowymi i piaszczystymi plażami, np. Playa de Las Amoladeras, która znajduje się w centrum ochronionego krajobrazu.
Zachód słońca na wzgórzu przy Mirador de las Sirenas (prowincja Almeria), niezwykle klimatyczne miejsce, teraz puste, latem oblegane. Ze starymi torami dla łódek, latarnią morską, ścieżkami po wzgórzach do wydeptywania.
5. Playa de Monsul to kolejny punkt z piaszczystym wybrzeżem, przezroczystą wodą, słońcem i pięknymi formacjami skalnymi. Wiatraki niczym z Don Kichota. Bielące się w słońcu San Jose z wykwintnymi daniami paella negra czy mixta (trzeba wiedzieć, że sporo ryżu jest uprawianego w Andaluzji w dolinie rzeki Gwadalkiwir, w parku przyrodniczym del Entorno de Donana, w rejonach Walencji, Murcii, Sewilli).
6. Rozległe formacje skalne na Playa Los Escullos na przylądku Cabo de Gata i zachód słońca na Punta de Loma Pelada (La Costa de Nijar), idealne miejsca na wędrówki, odpoczynek czy zachód słońca.
7. Katedra Zwiastowania w Guadix z kopią piety watykańskiej przywiezioną tu w 1930 roku. Spacer na wzgórze Mirador de la Magdalena, żeby oglądać panoramę miasta. Szlak przypominający camino.
8. Jaen - zamek hotel Castillo de Santa Catalina zbudowany przez chrześcijan w XIII/XIV wieku, ścieżka spacerowa i widok na miasto. Renesansowa potężna Catedral de la Asuncion i kult relikwii Santo Rostro (chusta świętej Weroniki z odbiciem twarzy Chrystusa). Oglądanie katedry przez okulary VR to dopiero coś, zwłaszcza dla młodego pokolenia.
9. Klimatyczne, malownicze Montefrio z krętymi wąskimi uliczkami, ogromną kopułą neoklasycystycznego kościoła Iglesia de la Encarnacion, ze skalistym wzgórzem, sylwetką gotycko-renesansowego kościoła, z ruinami arabskiej twierdzy i drzewami migdałowymi (Iglesia Castillo de la Villa - Fortaleza Arabe). I widok na miasteczko (Mirador National Geographic), które magazyn zaliczył w 2015 roku do 10 najpiękniejszych pod względem krajobrazu miasteczek na całym świecie! (to że udało się nam tam dotrzeć chyba można nazwać szczęściem:)
10. Alcala de Real i ścieżka na skraju miasta, konie i śpiewy hiszpańskich młodzieńców.
11. Urocza Frigiliana (prowincja Malaga) - jedna z piękniejszych białych wiosek na Costa del Sol położona 300 metrów n.p.m. Nie ma tu nic zbędnego. Każdy dom, roślina w doniczce, kolor drzwi (w odcieniach błękitu, zieleni), okno, kamień, są idealnie dopasowane do siebie, zgrane i urocze. Wąskie uliczki w stylu mudejar z czerwonymi łupkowymi dachami. A dookoła drzewa z dojrzewającymi awokado, daktylami, nispero (nieśplikiem japońskim).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz