W serii ART Egmont powstają ładne książki. Oto kolejna z nich. Traktująca o roli kobiet, ich sile, talentach sportowych, wytrwałej pracy i zwycięstwach. Nie dzielone na rasę, pochodzenie czy religię. Dziesiątki sylwetek, fascynujące przykłady kobiet, które swoim uporem i umiejętnościami przetarły drogi kolejnym pokoleniom. Pokazały, że warto być w czymś wyjątkowym, warto mieć pasje i realizować swoje marzenia.
Interesujące biografie mało znanych dawnych i współczesnych sportsmenek. Opisane
i ciekawie zilustrowane przez Rachel Ignotofsky. Zdumiewają, zaskakują, pokazują, że kobiety chcą i mogą tak samo mocno jak mężczyźni:) A czasem nawet i lepiej:) Oryginalna grafika, moc ciekawostek. Nie tak dawno jeszcze kobiety na całym świecie traktowano jako gorsze. Nie pozwalano im brać udziału w zawodach i treningach, wstępować do drużyn. Musiały niejednokrotnie udowadniać, że nie są słabsze, że są inteligentne, pracowite i sprawne fizycznie. Przełomową chwilą był niezwykły pojedynek Billie Jean, która rozgromiła w pojedynku tenisowym Bobby'iego Riggs'a i pokazując całemu światu, że warto walczyć o swoje prawa (lata 70. XX wieku). Przełamała tym samym stereotypy i odczarowała rzeczywistość. W 1926 roku Gertude Ederle przepłynęła kanał La Manche, bijąc rekord światowy ustanowiony przez mężczyznę.
Pływaczki, koszykarki, siatkarki, narciarki, softballistki, sztangistki, florecistki (można potrenować rodzaj żeński nazw sportowych). Każda z nich to przykład na to, że warto wznieść się ponad własne słabości, warto wierzyć we własne siły i możliwości, by być inspiracją dla innych. 50 niezwykłych osób. 50 zrealizowanych marzeń. 50 wzorów siły, odwagi, ciężkiej pracy z wielką pasją. To nie jeden raz przełamanie stereotypów o roli kobiety w życiu społecznym. To nie bajki na dobranoc, a pozytywny impuls do działania, pracy nad sobą i odnoszenia małych i dużych zwycięstw.
Pływaczki, koszykarki, siatkarki, narciarki, softballistki, sztangistki, florecistki (można potrenować rodzaj żeński nazw sportowych). Każda z nich to przykład na to, że warto wznieść się ponad własne słabości, warto wierzyć we własne siły i możliwości, by być inspiracją dla innych. 50 niezwykłych osób. 50 zrealizowanych marzeń. 50 wzorów siły, odwagi, ciężkiej pracy z wielką pasją. To nie jeden raz przełamanie stereotypów o roli kobiety w życiu społecznym. To nie bajki na dobranoc, a pozytywny impuls do działania, pracy nad sobą i odnoszenia małych i dużych zwycięstw.
Kobiety i sport. One grały, by wygrać
Rachel Ignotofsky
tłumaczenie: Paulina Błaszczykiewicz
wydawnictwo ART Egmont, Warszawa 2018
liczba stron: 128
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz