12.11.2018

Basia. Bajki na dobranoc


"Mamo, aż łza mi poleciała..."- skomentował opowiadania o Franku Kolanku mój syn. Zofia Stanecka potrafi jak nikt dotrzeć do wrażliwości dziecka:)

Trzeba przyznać, że autorka doskonale wpasowała się w prezentowane postaci, pokazując ich osobowości, sposób myślenia. Każdy mówi tu swoim głosem. Każdy stara się jak może, by jego opowiadanie było wyjątkowe i skutecznie kołysało do snu.

Basia, najmłodsza narratorka opowiada emocjami, i ma ogromną moc, dlatego płaczący maluch nie ma problemu z zaśnięciem. Historie o brykającej poduszce, krainie żelków czy włochatym niedźwiedziu przychodzą jej lekko, naturalnie i z Basi właściwym wdziękiem.
Rytmiczne, rymowane i intrygujące są opowiadania babci, która jest w stanie założyć skrzydła i unieść w ramionach wnuczka, osłonić go przed straszydłami i nocnymi marami. Opowiada z sercem, okruszkami magii i ciepła jakim może obdarzyć tylko babcia, przez pryzmat swoich doświadczeń, z gotową receptą na słuchanie.
Dziadek wspomina wieś spokojną. W jego opowiadaniach jest sielsko i spokojnie. Trochę wspomnień z ubarwieniami i ciekawostkami, których chętnie się słucha.
Wyliczanki paluszkowe serwuje mama, chciałaby skutecznie ukoić do snu i mieć trochę czasu dla siebie:). Delikatnie, z nutką marzeń i rozgwieżdżonego nieba.
Pełne akcji, humoru są dobranocki taty. O nieustraszonych działaniach Franka Kolanka, Turnieju Żucia i Ciamkania, krokodylu Lolo i głodnym niedźwiedziu. Tu wszystko, co jest dookoła nagle ożywa. Współczesność zostaje doskonale wymieszana z motywem dzielnego rycerza. Opowiadania podkreślają dokonania rycerskie i ratowniczo-medyczne syna, jako wielkiego, choć malutkiego bohatera na kudłatym Krecie:)
Bajki Janka o superbohaterze Antku i jego cudownym śnie o stu kilogramach czekolady i nieograniczonym dostępie do tableta i zasypianiu na kanapie z mamą. Czyli wszystko to, co chodzi mu po głowie:)

24 krótkie bajki opowiadane przez dziadków i rodziców Basi, Basię i Janka. O tym, co dookoła, co dawno, co w marzeniach i wyobraźni. Dobranocki przynoszą spokój, pobudzają wyobraźnię. Czule koją i wyciszają i są miłym przedsmakiem ciepłych snów. Każde z zakończeniem dobrych snów. Każde z kolejnym czytaniem staje się coraz bardziej i bardziej ulubione:)

"A na razie zwiń się w swoim gniazdku i zaśnij. Jak mały pisklaczek. Dobranoc. Dobrych snów..."




Basia. Bajki na dobranoc
Zofia Stanecka
ilustracje: Marianna Oklejak
wydawnictwo Egmont, Warszawa 2018
liczba stron: 168

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...