Zofia Stanecka trafnie opisuje zmagania polskiej rodziny. Z humorem, wdziękiem i mądrością przedstawia kolejne tytuły, do których i dziecko i rodzic sięga bardzo chętnie. Oto kolejne pomysły, które dopiero co ukazały się na rynku wydawniczym.
"Basia i tablet"
Mama Basi i Janka ma podobne podejście do tabletu- "pożeracza czasu", jak ja. Basia i Janek podobnie kłócą się, kiedy mają go w rękach, jak moje dzieci. Nad morzem, nad które wybrała się rodzinka pada deszcz, pogoda jest beznadziejna, taki był ubiegłoroczny letni sezon, kiedy dni słoneczne pojawiały się i znikały błyskawicznie, co powodowało naprawdę kiepski humor. Przy okazji pojawia się temat nałogowego grania na tablecie, o który boi się mama. Na szczęście są lepsze rzeczy na tym świecie, np. żelki czy kakao, a Basia potrafi dzielnie st(p)ać na straży, żeby nie dopuścić do uzależnienia mamy:) Bo dorośli "robią dużo szumu o coś, z czym sami nie dają sobie rady".
"Basia i przyjaciele. Lula"
Alicja zwana Lulą jest kuzynką Basi. Zdyscyplinowaną, wymagającą od siebie, "przerażoną wizją porażki". Za wszelką cenę chce udowodnić idealnej mamie i bardzo zajętemu tacie, że potrafi pięknie tańczyć na scenie przed dużą widownią. Jej brzuch zwinął się w supełek. Z niesmakiem założyła pożyczone od Basi rajstopy i poczuła jej lepki uścisk dłoni, kiedy były już na scenie. Lekka jak wiosenny wietrzyk zawirowała na scenie. W duecie z Basią, nie delikatnym puchem, a "obracającym się na patelni pulpecikiem". Skumulowany stres i furię wyładowała po nieudanym występie. Dopiero humor i spokój mamy Basi, ramię taty wyzwoliły błogi uśmiech i spokój Luli. Jak zrozumieć ten natłok emocji, jak panować nad stresem, jak sprostać wymaganiom stawianym przez dorosłych? To trudne wyzwania przed kilkuletnią bohaterką.
I na koniec książka- zestawienie tematów, które się ukazywały, zagadnień, powtarzające się sceny i ilustracje. "Wielka księga słów", bo świat Basi tworzą słowa, a ona na swój dziecięcy wspaniały, czasem zabawny, czasem przerastający mądrością dorosłego sposób, wyjaśnia, czym dla niej są różne pojęcia, jak ona je widzi, z czym kojarzy.
To namiot, mama i tata ("Kiedy tata gotuje, zawsze jest ciekawie. Kiedyś na przykład zaczęliśmy gotować obiad, a wyszła nam z tego kolacja. Przy okazji Tata wysypał mąkę na podłogę, a ja zrobiłam z niej kluseczki. Na podłodze"), obowiązki ("to jest takie coś, co Mama wypisuje na karteczkach albo w tablecie i przykleja na lodówce. Czasem jest napisane, że Janek musi wyjąć naczynia ze zmywarki, a ja mam włożyć pranie do pralki, a czasem odwrotnie"), słodycze ("to są wszystkie pyszne rzeczy. Lizaki, cukierki, czekoladki, ciasteczka i żelki"), kluseczki, niespodzianki, humor, i wiele wiele innych. To ponad 140-stronnicowa uczta o wdzięku, optymizmie, doświadczaniu i uczeniu się świata przez Basię i jej najbliższych.
To książka dla wszystkich miłośników Basi, którzy lubią słowa, ich znaczenie, chcą wiedzieć, jak pojmuje je Basia i jej rodzina. Czytając kolejne hasła, przypominają się kolejne sceny poznawane wcześniej. Miło jest do nich wrócić w tak skondensowanej, bogato ilustrowanej formie.
Basia jest ekstra! To już siódmy rok jej istnienia (Basia i tablet to 30 tom serii!, Lula to 4 tom podserii Basia i przyjaciele). A przygody i dialogi niezmienne bawią i cieszą.
Basia jest ekstra! To już siódmy rok jej istnienia (Basia i tablet to 30 tom serii!, Lula to 4 tom podserii Basia i przyjaciele). A przygody i dialogi niezmienne bawią i cieszą.
Zofia Stanecka
ilustracje: Marianna Oklejak
wydawnictwo Literacki Egmont, Warszawa 2018
liczba stron: 24
Basia i przyjaciele. Lula
Zofia Stanecka
ilustracje: Marianna Oklejak
wydawnictwo Literacki Egmont, Warszawa 2018
liczba stron: 24
Zofia Stanecka
ilustracje: Marianna Oklejak
wydawnictwo Literacki Egmont, Warszawa 2018
liczba stron: 144
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz