Dziecięce dociekliwe umysły uwielbiają takie rozwiązania, zaciekawić się czymś i dowiedzieć się jak najwięcej, dać się zaskoczyć, a potem zaskakiwać innych.
Bo czy to nie frajda wiedzieć rozpatrywać co było pierwsze: jajo czy kura, że nie tylko ptaki, ale też ryby, płazy, niektóre ssaki (dziobak, kolczatka) i owady wykluwają się z jaj. Poznać szczegóły kolorów, wielkości i ilości znoszonych jaj przez ptaki. Poznać budowę jaja.
Przeprowadzić doświadczenia i zmienić jajo kurze w gumowe albo pływające.
Skorzystać z właściwości skorupek. Pobawić się międzynarodową wycinanką-tangramem, kształt jaja przetworzyć na różne rodzaje ptaków. Zachwycić się jajem Feberge.
Poznać powiedzenia i przysłowia z kręgu innych krajów (hard egg to crack - twarde jajo/orzech do zgryzienia; La prima gallina che canta ha fatto l'uovo - pierwsza kura, która zagdacze, zniosła jajo, kto winny odzywa się pierwszy, Nositsia kak kurica s jajcom- zadzierać nosa, nosić się jak kura z jajkiem, itd.)
Podobnie jak Grzyby zaskoczyły mnie dobrym podejściem do tematu, i dokładnym jego opracowaniem, tak "Jajo" jest całym dogłębnym kompendium wiedzy dostosowanym do odbiorcy w wieku szkolnym. A ja, jako rodzic z przyjemnością podczytuję kolejne strony, ciekawostki, zachwycam się architekturą wzorowaną kształtem jaja, podglądam tangramy jajeczne, szlifuję obcojęzyczne zwroty i powiedzenia. Przed świętami Wielkanocy, wiosenną porą, przy coraz donośniejszych śpiewach ptaków, przyjemnie poruszać się w tym temacie.
Eliza Piotrowska
ilustracje: Asia Gwis
wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2018
liczba stron: 96
Tangram jajeczny z książki "Jajo" zgłaszam do pomysłu Bajdocji:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz