Sympatyczni bohaterowie świnka Malinka i słoń Leon gościli już u nas, zaskakując i rozbawiając towarzystwo.
Świnka zachęca słonia do spróbowania mało apetycznej (już z nazwy) potrawy, "przepyszniutkiej brei", która "jest częścią świńskiej kultury". Wystawia na próbę sztukę skutecznego mówienia "nie", "nie ma mowy". Udowadnia, że wielokrotnie powtarzana prośba złamie najtwardszego i doprowadzi do zdrętwienia języka (wywar sporządzony na starych skarpetkach). A ten pomimo niechęci, da się w końcu przekonać, w imię przyjaźni, żeby nie urazić. I odpowie z ogromną sympatia: "nie polubiłem, ale cieszę się, że spróbowałem, bo bardzo lubię ciebie!"
Zabawnie opowiedziana historia o przesympatycznych bohaterach i ich zmaganiach ze sobą. Przyjaźń wymaga przecież poświęceń i trwa pomimo różnic charakterów czy odmiennych upodobań smakowych. Sam duet świnka-słoń jest nietypowy i zaskakujący, tym bardziej odmienność i trwała przyjaźń wystawiana na próbę, musi przetrwać. "O taaak!"
A przy okazji padł rekord przeczytanych stron przez syna, aż 60?:)
Mo Willems
wydawnictwo Babaryba, Warszawa 2017
liczba stron: 60
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz