Ze szkołą detektywów Emila Wykopki spotkaliśmy się na początku wakacji. Teraz mamy przyjemność czytać "Bal piłkarzy" Joanny Olech. A konkretnie o tym, jak zginął puchar podczas takiego balu piłkarzu. I jak mali detektywi ze szkoły Emila Wykopki zmagają się z trudnym zadaniem odnalezienia sprawcy.
Tropienie złodzieja Pucharu Ligi nie jest wcale takie proste. Choć mali bohaterowie są sprytni i szybko znajdują tropy na rozwiązanie zagadki zniknięcia skarbu, okazuje się, że to wcale nie jest tak oczywiste. "Będzie dobrze, rozwikłacie tę zagadkę" podbudowuje młodych detektywów Emil Wykopka, dając motywację i zachęcając do kolejnych działań. Benio, Maurycy, Kordula i bliźniaczki Misia i Wisia muszą w te dochodzenia włożyć sporo wysiłku, dużo pracy wykonać, bo tropy nie są jednoznaczne. W wydarzenie wielkiego balu zaangażowało się sporo osób, a każdy z nich może stać się na pewnym etapie śledztwa podejrzanym.
Dzięki wartkiej akcji 7 rozdziałów znów mija niepostrzeżenie, ratowanie przystojnego piłkarza spod studzienki kanalizacyjnej, przygotowania i świętowanie na balu piłkarzy, węszenie i szukanie sprawcy całego zamieszania. A potem radość z bakaliowych lodów.
Grafika i tekst pani Joanny Olech podoba się małym odbiorcom, zabawa w wodzenie za nos młodych detektywów jest pełna przygód i dobrego humoru.
Grafika i tekst pani Joanny Olech podoba się małym odbiorcom, zabawa w wodzenie za nos młodych detektywów jest pełna przygód i dobrego humoru.
Bal piłkarzy
Szkoła detektywów Emila Wykopki
Szkoła detektywów Emila Wykopki
tekst i ilustracje: Joanna Olech
wydawnicwo Literacki Egmont, Warszawa 2016
liczba stron: 96
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz