Najlepsi przyjaciele

Zlatko się nudzi, nikt nie chce się z nim bawić. Przesypuje piasek do swoich piłkarskich butów. Tata jest fanem Zlatana Ibrahimovica (o którym  niedawno pisałam klik) i bardzo by chciał, żeby Zlatko kochał piłkę jak on, jego starsi synowie Diego i Ronaldo, i był jak wszyscy. Żeby nie robić przykrości tacie, Zlatko zakłada te buty, choć nie bardzo je lubi, tak samo jak sytuacji, w których musi kopać w piłkę, a wszyscy się w niego wpatrują i podśmiewają. 

Zlatka często boli głowa (od uderzeń przez braci) i brzuch (kiedy musi biegać, skakać, pływać), nie potrafi też wiązać butów. Chciałby udowodnić w końcu, że potrafi dobrze kopać, wtedy "zaczną się z nim liczyć, będzie taki jak wszyscy". Ale marzenia nie zawsze się spełniają. Na szczęście Beza "ze złotem w oczach" podchodzi do niego z wyrozumiałością. A nawet zaprasza go do swojego nowego mieszkania, czego nikt nigdy wcześniej nie robił. Zlatko tak się cieszy, że wybucha śmiechem. Oboje skręcają się ze śmiechu, przełamując strach przed sobą.
Chłopiec zostawia swoje piłkarskie buty w piaskownicy, ma w końcu bliską osobę, zaczyna nowy etap w swoim życiu. Idą boso, i nic ich nie boli, gdy są razem i mocno trzymają się za ręce. W mieszkaniu Bezy "bawią się długo i szepczą sobie na ucho tajemnice, których nie powiedzieliby nikomu innemu". W tym czasie chłopca szuka cała rodzina i policja. "Nie zniknąłem. Przecież jestem tutaj". Zlatka i Bezę czeka jeszcze mnóstwo przygód. Są o tym całkowicie przekonani.

Duża czcionka i niewiele treści na stronie sprzyja samodzielnemu czytaniu, do tego zabawne kolorowe ilustracje i intrygująca fabuła.

Najlepsi przyjaciele. Przygody w raju
tytuł szwedzkiego oryginału: Bästa vänner
Moni Nilsson
ilustracje: Elin Lindell
wydawnictwo Zakamarki, Poznań 2014
liczba stron: 60