Luz. I tak nie będę idealna

„Robię wszystko, co mogę… a i tak czuję, że to za mało”. Czy na pewno nieustannie muszę podążać za czymś, udowadniać sobie i innym, że stać mnie na więcej? Czy dążenie do ideału spala mnie od środka, sprawia, że ciągle chcę więcej? Może warto się sobie przyjrzeć, wrzucić na luz, MUSZĘ zamienić na CHCĘ?

 

Autorka bestsellerowego poradnika Tatian Mindewicz-Puacz pokazuje, jak często kobiety, które są mądre, pracowite, odpowiedzialne, skuteczne, mimo wszystko mają zakodowane z tyłu głowy, że mogą więcej, że muszą jeszcze coś, że wciąż czują, że są nie dość, że jeśli się postarają, to zdołają podołać czyimś wymaganiom, dorównać do wytyczonych standardów, udowodnić sobie, że jakieś niefortunne zdanie dawno wypowiedziane przez tatę czy męża nie jest prawdą, ale mierzą się z nim mimo wszystko. 

Wiele przykładów i historii kobiet, które po latach dźwignęły się spod krzywdzącego osądu, pospiesznie wypowiedzianego zdania/komentarza/opinii innych albo utrwalonego o sobie przekonania, schematu, że nie są dość. W końcu czują, że nie muszą tak siebie kontrolować, że mogą być sobą. Dojrzałe, piękne, dobre, nie muszą być idealne. Nie one są problemem, ale to, co kiedyś wzięły za prawdę i utrwaliły w swojej głowie. Dlatego budują na nowo relację ze sobą, dbają o siebie czule i troskliwie, bo są dla siebie ważne i bliskie. Świadome swoich potrzeb wiedzą, czego potrzebują i chcą. Rozumieją swoje granice, potrafią się nie zgadzać, wiedzą, że "nie muszą". Słuchają siebie, swoich emocji i ciała. Obdarzają się szacunkiem, wiedzą, że zasługują na szacunek, akceptację i miłość.

"Budowanie własnej wartości w związku trzeba zacząć od refleksyjnego zanalizowania doświadczeń, zwłaszcza tych bolesnych. Należy zobaczyć, które zachowania powtarzamy, i jak sobie tłumaczymy to, co robimy, Sprawdzić, w jakim stopniu na to, co czujemy, wpływa zachowanie naszego partnera i czy nasza reakcja jest do tego zachowania adekwatna. Czy pozwalam na zbyt wiele czy wymagam za dużo? Czy są granice między tym, czego chcę i potrzebuję dostać od mojego mężczyzny, a tym, o co muszę zadbać sama? Czy mam odwagę powiedzieć, czego nie chcę, czy boję się, że wtedy nie będę kochana?... Trzeba oddzielić to, za co jestem odpowiedzialna, od tego, za co odpowiadają inni... Trzeba nauczyć się, że trudne uczucia nie zabijają, a podobnie jak te euforyczne- przychodzą, przechodzą i odchodzą... Im lepiej znam siebie i wiem, co się ze mną dzieje, tym silniejsza jestem".

"Nie matka perfekcyjna, ale ta wystarczająco dobra jest najlepszą matka dla swoich dzieci. Da im tyle, ile może dać, a reszty pozwoli się nauczyć".  

To trudny i żmudny proces, ale można mieć nadzieję, że po uświadomieniu sobie siebie, pewnych zdań i idei w głowie, można wypracować zmianę, wzmocnić swoje poczucie wartości, wyjść z kryzysu, można powiedzieć: wystarczy i próbować zbudować siebie jako wystarczającą, akurat w sam raz, nieidealnej, ale stworzonej do kochania.

 Luz. I tak nie będę idealna

Tatiana Mindewicz-Puacz

wydawnictwo Agora, Warszawa 2025

liczba stron: 232