Stryj Grześ przyjeżdża do domu Basi z jakimś potworem? Nie, to teleskop do obserwowania nieba nocą. Jest stryj, jest pomysł na ekstra spędzony czas poza miastem. I choć na niebo można patrzeć bez teleskopu, przez niego widać o wiele więcej.
Basia z rodziną wyjeżdża poza miasto, żeby móc obserwować niebo niezagłuszane przez światła miasta. Poza miastem gwiazdy widać lepiej. Przez teleskop można obserwować konstelacje gwiazd, o których opowiada tata i stryj, góry na Księżycu, a nawet planety. Kosmos jest tak wielki i bezkresny, daleki, galaktyki tak odległe. Jednorożce tam nie występują, ale psy czy muszki latały w kosmos. Dobrze się zasypia w bezpiecznym otoczeniu, pod niebem pełnym gwiazd, w otoczeniu najbliższych z rozstawionym obok namiotem.
Nie brakuje ciekawostek i spostrzeżeń mamy nt. Marsa i odkryć na nim, które mama obserwuje do dziś z wypiekami na twarzy. Opowieści o Ziemi i życiu na niej, Słońcu i krążących planetach. Ciekawostek taty, stryja, Janek i koledzy z przedszkola Basi też co nieco wiedzą. Można z powodzeniem pytać i szukać odpowiedzi.
Zofia Stanecka, il. Marianna Oklejak
wydawnictwo HarperKids, Warszawa 2025
liczba stron: 24
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz