"Bo przecież jesteście przyjaciółmi! A skoro nimi jesteście, to nie mogłeś sobie pomyśleć, że Kapitan wypłynął w rejs ot tak, bez ciebie? - Masz rację - powiedział Halidon. - Oczywiście, że nie mogłem tak pomyśleć."
Tajemnicza atmosfera tej książki, rysunki szkicowane przez autora Jakoba Wegeliusa, sprawiają że losy Halidona, małego akrobaty ekscytują, na zmianę dając nadzieję na odmianę jego losu i siejąc strach, że to się nie uda. Wszystko dzieje się pod osłoną nocy, jest mrocznie, niepewnie i zdecydowanie niebezpiecznie. Wystarczyło wyjść z domu.
Sztukmistrz Halidon nie cieszy się nadmiarem szczęścia w swoim życiu. Dlatego wychodzi w poszukiwaniu swojego dobrego kompana - Kapitana. I choć zagląda do prawdopodobnie lubianych przez Kapitana miejsc, długo nie może go znaleźć. Napotyka za to na bezpańskiego kundla, oschłego nierozgarniętego Policjanta, żądnego bogactwa hazardzistę (który szuka swojej "małpy szczęścia", bo nieopatrznie podpowiedział mu właściwą cyfrę do wygranej w kasynie), "okrutnego i odrażającego" miejskiego hycla Kulawca. I wydaje się, że tyle wystarczy jak na jednego karła, małego chłopca, który świetnie porusza się na monocyklu i żongluje piłeczkami. Ale jeszcze wysmaga go wiatr i deszcz, zmylą drogi, odpłynie dający nadzieję statek. "Dosyć ma dzień swoich zmartwień" chciałoby się powiedzieć. Niech w końcu coś się uda, przyniesie spokój i bohaterowi "o skośnych oczach, wielkich uszach i kartoflanym nosie", i jego cichemu przyjacielowi, i czytelnikowi, który w napięciu śledzi losy bohatera.
To trzeci tytuł Jakoba Wegeliusa (Legenda o Sally Jones, Małpa mordercy) pełen emocji, pościgów i ucieczek, ciemnych zaułków, przygód, melancholijnego klimatu, który odbierany jesienią wydaje się całkiem prawdopodobny (rzecz dzieje się właśnie jesienią: "poczuł zimne powietrze, pachnące jesienią i morzem"). A motyw samotności i przyjaźni tak aktualny.
Esperanza (szw. Esperanza)
Jakob Wegelius, tł. Agnieszka Stróżyk
wydawnictwo Zakamarki, Poznań 2023
liczba stron: 160
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz