Takich tytułów nam trzeba. Zwłaszcza na czas dorastania. Albo kiedy w głowie rodzą się pytania czy myśli o tym, że nie bardzo pasujemy do świata, że inni są ładniejsi, mają ekstra włosy, nogi czy nosy:) Niech się kształtuje samooakceptacja, ciałopozytywność, dystans do tego, jacy jesteśmy, działanie bez obciążenia, co inni o nas pomyślą.
Gudu i Gwai wcale nie są ładni, ich głowy pełne są lęków, kompleksów i myśli o tym, że są dziwni, Gudu boi się, że nikt go nie rozumie, a Gwai, że dziwnie wygląda, próbuje być kimś innym niż jest. Obaj są zupełnie paskudni, wydaje im się, że nie przystają do standardów urody i panujących zachowań. Ilustracje świetnie oddają ich brzydotę, dziwność i niedopasowanie. Jednocześnie cała galeria postaci oddaje niezwykłość i oryginalność. Samotność doskwiera im mocno. Mieszkają daleko od siebie, w najdalszych zakątkach skorupy ślimaka. A kiedy się spotkają, wyjdą z własnych skorup, zdejmą maski, może okaże się, że wcale nie są tak różni, brzydcy, osobliwi i samotni?
To książka niezwykle ważna, mądra. Tekst jest zwięzły, w punkt. Pobudza wyobraźnię, daje do myślenia, wywołuje emocje, pokazuje wartość różnorodności, wartość każdego z nas, niezależnie od wyglądu, sposobu myślenia. Przełamuje schematy i pokazuje, że da się żyć we właściwym sobie stylu.
Książka została zauważona i zdobyła wyróżnienie jury wydawniczego w IV edycji międzynarodowego konkursu na projekt ilustrowanej książki dla dzieci JASNOWIDZE.
Gudu i Gwai
Maria-Luisa Uth, tł. Maciej Byliniak
wydawnictwo Dwie Siostry, Warszawa 2022
liczba stron: 32
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz