Nie jestem dumna, kiedy moje dzieci zatracają się w graniu. Ale doceniam Minecrafta i jego nieograniczone możliwości. To, że wyobraźnia przy nim tak się wznosi na wyżyny, że chłopaki potrafią o grze i budowaniu rozmawiać godzinami, a podczas spacerów z kolegami, droga upływa im bardzo szybko, kiedy wejdą w temat gier, osiągnięć, planów i marzeń.
Lubię natomiast jak wertują te podręczniki Minecrafta, jak wykorzystują propozycje w nich zawarte, jak dzielą się zdobywanymi tu informacjami, czytają je z rana, po południu i wieczorami, aż pochłoną wszystko, co możliwe. W tym podręczniku można poznać jak opracować, zbudować albo zmodyfikować ponad 20 projektów budowli, pojazdów, urządzeń. Od domów, zamków, twierdz, domku na drzewie, przez łódź podwodną, samolot strażacki, po urządzenia półki, sprytne funkcjonalne przedmioty. Szczegółowe instrukcje podają krok po kroku jakie triki i techniki zastosować, jak wykorzystać to, co znane do nowych modyfikacji, do zaskakujących konstrukcji, które skrywają w sobie niespodzianki.
To porcja zadań do wyćwiczenia, których wystarczy do ukazania się kolejnego tomu:) Dla wszystkich fanów Minecrafta. Według mnie mogłaby być większa i bardziej czytelna czcionka, ale dzieciakom to nie przeszkadza.
Thomas McBrien, il. Ryan Marsh, tł. Anna Hikiert
wydawnictwo HarperCollins Polska, Warszawa 2021
liczba stron: 96
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz