8.05.2021

Gimnazjum

"W gimnazjum może być do dupy i fajnie jednocześnie. Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś, a wszystko pójdzie dobrze".

Nie miałam złudzeń, że norweski komiks o wieku dojrzewania nastroi mnie pozytywnie. Czas gimnazjum to nic miłego. Nowa szkoła, przemoc, znęcanie się, a do tego huśtawka emocjonalna, szukanie siebie, sztuka akceptacji tego kim się staje, w kogo przepoczwarza koszmar nastolatka. A mimo to ta prosta kreska i historia o zwyczajnym bohaterze pozostawia we mnie spokój. Są chwile w życiu, które po prostu trzeba przejść, i tyle, ze stoickim spokojem i nadzieją na lepsze, jak bohater tej książki.

Komiks pt. Gimnazjalista w 2016 roku zdobył prestiżową nagrodę Brageprisen w kategorii książek dla dzieci i młodzieży oraz był nominowany do Nagrody Literackiej Rady Nordyckiej. Jest także wpisany na listę Białych Kruków biblioteki w Monachium. Nie skrywa i nie wybiela, pokazuje odważnie, czym jest koszmar dojrzewania, z iloma przeciwnościami trzeba się zmierzyć, by dojrzeć do spokojnego bytowania. W przypadku bohatera o imieniu Aksel, jest to nowa szkoła, a w niej dręczyciele (z zabawnym i mocno bezpośrednim Jonem na czele), którym od pierwszych chwil przyjemność sprawia wyśmiewanie się (choćby dlatego, że czyta komiksy), nękanie, zakładanie czapki na oczy, zrzucanie rowerem jego przyjaciela. Mimo, że Aksel ma normalną wpierającą rodzinę, dobrych krewnych, z którymi widzi się w czasie przerw świątecznych i wakacyjnych i aktywnie spędza z nimi czas, mimo że obdarowany jest wspólnie spędzanym czasem na tle wspaniałej norweskiej przyrody, nie jest mu łatwo. Nie jest w stanie przerwać szkolnego koszmaru, nie lubi wracać do szkoły po przerwach. Choć zaczyna się przeciwstawiać nękaniu, dręczyciele mają to za nic. Słucha Nirvany, płacze po cichu. Po długim czasie zdobywa się na szczerość wobec rodziny, rodzice reagują, szukają pomocy u wychowawcy, terapeutów (mniej i bardziej kompetentnych). Na szczęście trzy lata mija, Aksel z ulgą może rozpocząć nowy etap z odważniej podniesioną głową patrzeć w przyszłość.

To książka o dorastaniu, odrzuceniu, szukaniu pomocy. Koszmarze nękania i niemocy. Bez oceniania. Z wyrozumiałością. Z apelem do dorosłych, by czujnie i z empatią pochylali się nad bezbronnymi i niewiele jeszcze mogącymi zrobić młodymi ludźmi. Autor porusza bardzo ważne tematy (psychoterapia, pomoc nastolatkom, śmierć bliskich), które u nas bywają spychane na bok. Pokazuje zwyczajne losy chłopca, zwyczajną, ale serdeczną i solidarną rodzinę i prawdopodobnie zwykłą szkołę, w której zawsze się działo i nadal się dzieje, tylko nie zawsze dorośli są tego wszystkiego świadomi. Bycie klasowym błaznem jest trudne, pomimo tego, że chłopak nabiera oddechu poza szkołą (narty, łowienie, ryb, biwakowanie, wspólne rodzinne wyjazdy, żeglowanie, nurkowanie). Po trzech latach kończy gimnazjum z ulgą, z bagażem doświadczeń, jest bardziej dojrzały, nadal wrażliwy i nieatrakcyjnie dla współczesnego świata dobry. Przed nim stoi przyszłość.





  Gimnazjum

  Anders Kvammen, tł. Joanna Barbara Bernat

  wydawnictwo dziwny pomysł, Gdańsk 2021

  liczba stron: 128

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...