1.02.2021

Lucky Luke. Daltonowie i zamieć, tom 22

Daltonowie próbują uciec przed sprawiedliwością systemu Stanów Zjednoczonych i ścigającym ich Lucky Luckiem. Próbują nauczyć się nowych imion dla siebie, zatrzeć ślady i uciec z Teksasu do Kanady.

Los naturalnie nie sprzyja bandytom, którzy łatwo i nieuczciwie chcą się dorobić, bo ich pieniacza i bandycka natura szybko daje o osobie znać, a więc i prędko zostają zidentyfikowani przez Kanadyjczyków. Lucky Luke podąża za nimi i wchodzi we współpracę z miejscowym stróżem pokoju. Daltonowie mają sporo pomysłów na życie w Kanadzie, szukają nowych zajęć dla siebie ("tylko praca  daje prawdziwą satysfakcję"), jednak ani pomoc drwalowi, ani walka bokserska z zakładami nie idą tak, jak by oczekiwali. Zdobywanie tu sławy jest trudne. Dobrze że "blade twarze mają szczęście i twarde czaszki, że ani kamienie, ani woda nie zdjęły im skalpów". Kiedy w końcu udaje im się znaleźć dobre miejsce w karczmie dopada ich sprawiedliwość w postaci przedstawiciela legendarnej Kanadyjskiej Policji Konnej (który cieszy się powszechnym szacunkiem i pije herbatę z kropelką mleka) współpracującego z Lucky Lukiem (mianowanym na Honorowego Kaprala Kanadyjskiej Policji Konnej).

Zabawne przygody, pościgi, zmagania z mroźną i pełną śniegu Kanadą, rabowanie, walki na ringu i zasłużona kara dla Daltonów.




Lucky Luke. Daltonowie i zamieć, tom 22 (fr. Les Dalton dans le blizzard)

Rene Goscinny, il. Morris, tł. Maria Mosiewicz

wydawnictwo Egmont, Warszawa 2021

liczba stron: 48

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...