"Kiedy nie pływam, stoję.
Mam dwie nogi (chociaż bardzo krótkie).
Chodzę całkiem dobrze...
Jestem czarno-biały.
I nawet kiedy wchodzę do wiadra, to się nie zmienia".
Oto zabawna błyskotliwa historia korespondencyjnej przyjaźni, która potrafi przekraczać horyzonty! Pan Żyrafa mieszka na sawannie. W zasadzie nie powinien narzekać. Ale brakuje mu przyjaciela. Nudzi się. Pisze list, który listonosz Pelikan przekazuje za horyzont do pierwszego napotkanego zwierzaka. Kogo pozna? Właśnie "uczucie znudzenie całkiem znika, a ciało Żyrafy zdaje się teraz jednym wielkim sercem, które wali jak młot". A potem? Potem następuje wymiana listów, snucie domysłów na temat wyglądu poznawanego przyjaciela z przekazywanych fragmentów opisu. Wszak Pan Żyrafa mieszka na sawannie, a coraz bliższy sercu przyjaciel aż za horyzontem, na Wielorybim Przylądku, gdzie intensywnie spędza czas na zadawaniu pytań, szukaniu odpowiedzi, na naukach u profesora Wieloryba.
Może razem uda im się znaleźć odpowiedzi na pytania czym jest szyja, jaki kolor ma woda, dlaczego cień się wydłuża? To wyobrażanie sobie siebie i wyjaśnianie zagadek otoczenia daje zwierzętom duże pole do wyobraźni, radość z odczytywania słów, odkrywania siebie i spotkania, a także powód do zaangażowania się i zajęć nie tylko dla nich.
To książka dla znudzonych i bardzo zapracowanych, dla ciekawskich przygód, dla tęskniących za przyjaźnią i tych z dużym gronem przyjaciół. Przede wszystkim dla początkujących czytelników, bo historia czyta się sama. Dzięki listom, ciekawości, ujawnianiu sekretów, świat zwierząt stał się piękniejszy. I ostatni Wieloryb, który "składa się przede wszystkim z głowy" (dlatego jest tak mądry?), podjął decyzję wysłania listu. Czy tu również nastąpi podobny ciąg zdarzeń?
Z pozdrowieniami, Żyrafa
Megumi Iwasa, ilustracje: Jörg Mühle
wydawnictwo Dwie Siostry, Warszawa 2020
liczba stron: 104
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz