8.05.2020

Ohyda. Mała księga obrzydliwości


Znasz dziecko, któremu nie świecą się oczy, kiedy mowa o glutach, bąkach czy beknięciach? A jeśli może o nich poczytać, posłuchać, i poznać szczegóły z życia zwierząt, frajda jest zwielokrotniona, a dziki chichot słychać przez długi czas. Co więcej, chętnie dzieli się zdobytymi ciekawostkami z innymi. Uwierz, że to, co u dorosłego może budzić odrazę, dziecko zafascynuje i pochłonie bez reszty, wywołując radość i wielką frajdę z faktu, że potrafi czytać i wiedzieć więcej niż inni.

Ohyda. Mała księga obrzydliwości oferuje sporo fascynujących ciekawostek których nie znajdziesz w innych książkach. A tematyka podzielona jest między sikami, kupami, śliną, krostami, smrodem, błotem, dłubaniem w nosie... I odpowiednio do głównych zagadnień, autor przywołuje najciekawsze, najśmieszniejsze i najobrzydliwsze przypadki z bogatego i niezwykle urozmaiconego życia zwierząt. Nie szczędzi też naturalnych i potrzebnych szczegółów z życia paskudnika-człowieka, wyjaśniając przyczyny i powody wytwarzania się potu, woskowiny w uszach, łupieżu:)
   
Po tej lekturze każdy wie, że królik zjada na śniadanie swoją świeżą, miękką i ciepłą kupę z nocy. Krokodyl z tropikalnych rzek zaleca się do swojej ukochanej puszczając bańki nosem. Mucha (podobnie jak ptaki) robi siusiu i kupę jednocześnie, pozostawiając tu i ówdzie czarne plamki. Bąki krów są wielkim obciążeniem dla środowiska i atmosfery ziemskiej. A gigantyczne wymioty kaszalota unoszące się na wodzie lub wyrzucane na brzeg, są zbierane przez ludzi i wykorzystywane jako cenny surowiec do produkcji perfum. 

To książka, do której nie trzeba dziecka zachęcać. Samo wyciąga po nią ręce, i chłonie, śmieje się, opowiada...





Ohyda. Mała księga obrzydliwości
tytuł francuskiego oryginału: Le dico des animaux crados 
Emmanuelle Figueras, Gael Beullier
tłumaczenie: Joanna Józefowicz-Pacuła
wydawnictwo Babaryba, Warszawa 2019
liczba stron: 78

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...