Guzik, kolor, i ich właściwości mogą sprawić, że dziecko oszaleje na ich punkcie i będzie chciało o nich czytać często, sprawdzając cierpliwość rodzica. Ten patent stosuje Herve Tullet, którego książek moje dzieci długo nie wypuszczały z rąk i wracały do nich przez wiele lat. Dzisiaj mamy ten chwyt zastosowany do guzików.
Guziki trzeba naciskać, a potem pomagać spełniać ich funkcje. Czyli śpiewać piosenki z grupą bohaterów zwierzęcych, skakać, klaskać, pokazywać język, łaskotać, przytulać. Nie trudno zgadnąć, że taka forma książki to czysta przyjemność dla dziecka i rodzica, zabawa, czas na wygłupy, okazywanie uczuć, gimnastykę języka i ciała.
Książka pobudza wyobraźnię, pokazuje jak łatwo ożywić niepozorną kolorową kropkę, jak działa siła bohaterów książkowych na dziecięce okazywanie gestów, ćwiczenie mimiki i motoryki. Trudno ukryć, że paczka zwierząt (słoń, pies, ptak, żółw, wiewiórka?, dinozaur) bawi się doskonale. Żal byłoby nie dołączyć do niej i za sprawą białego guzika smacznie sobie chrapać:)
Brawa dla twórców!
Guzikowa książka
tytuł angielskiego oryginału: The Button Book
Sally Nicholls
ilustracje: Bethan Woolvin
wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2019
liczba stron: 28
Tę książkę i kolorowe propozycje zabaw z maluchami
dołączam do projektu Bajdocji:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz