7.12.2018

12 miesięcy ze świętym Mikołajem


Podzielona na 12 miesięcy pełna nieprawdopodobnych przygód książka na grudniowe wieczory. Przyjemna, ciepła, zabawna opowieść do czytania w oczekiwaniu na święta.

Wyobraź sobie, że 24 grudnia jak zawsze przychodzi do domu Mikołaj, z dużym brzuchem, białą długą brodą, workiem pełnym prezentów. Ale już z niego wychodzi, zostaje!?! I co dalej? Musisz dostosować się do tego, że przez cały kolejny rok będzie potajemnie mieszkał w twoim domu. Będziesz obserwował, jak bardzo smakują mu czekoladowe rogaliki, jak głośno i serdecznie się śmieje, jak jeździ na nartach po osiedlu, jak niezdarnie porusza się po domu w białych piżamach w czerwone kropki. W końcu jak wyglądają walki na zielony groszek, jak renifery jedzą trawę w ogrodzie i bawią się poduszką wyrzuconą przez okno, ach, i jeszcze, jak reagują na niego sąsiedzi i goście, którzy odwiedzają twój dom. Jak wiele przygotowań poprzedza Boże Narodzenie, co dzieje się na nocnych "team meetingach" ze skrzatami, komu lecą łzy ze wzruszenia podczas śpiewania kolęd i jak wygląda świętowanie po roku wspólnego dzielenia mieszkania...

Autora poniosła wyobraźnia, zaserwował czytelnikowi serię odśmigłowych zdarzeń, które wprowadzają w doskonały nastrój, bardzo dobrze działają na wyobraźnię, pobudzają do dziecięcych rozmyślań, co by było gdyby tak rzeczywiście się zdarzyło. Karzą wierzyć, że Mikołaj ułoży sobie kolejne lata życia z dzielną pomocniczką panią Blume:) Pomysł na książkę doskonały, ale forma tłumaczenia nie najlepsza, a szkoda.



12 miesięcy ze świętym Mikołajem, czyli trawnik pełen reniferów
tytuł niemieckiego oryginału: Ein Rentier kommt selten allein. 
Unser jahr mit dem weihnachtesmann
Friedbert Stohner
tłumaczenie: Bartosz Nowacki
wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2018
liczba stron: 144

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...