Intrygująco opowiedziany i zilustrowany moment przygotowań filharmoników do występu. Gdzieś w różnych częściach miasta 105 osób przygotowuje się i dociera różnymi środkami transportu do jednego miejsca.
Prysznic, fryzura, makijaż. Kobiety ubierają skomplikowane rodzaje bielizny, pończochy i nakładają suknie. Mężczyźni wciskają na siebie czarne spodnie, szelki, kamizelki, upinają czarne muszki. Lekkie instrumenty muzycy pakują w futerały i zabierają ze sobą. Zbierają się w jednym miejscu. W piątek w filharmonii wszyscy wyglądają nienagannie, są przygotowani do występu. Dokładnie omówiona mechanika działania filharmoników, zajmowanie miejsc, wyjątkowa rola dyrygenta, podniosły nastrój, budowanie napięcia. I w końcu cudownie płynąca muzyka, zmiana kart z nutami, wspólne działanie, które regularnie przyciąga ludzi z zakątków miasta.
Nastrojowa historia, kiedy za oknem ciemno i dookoła coraz więcej rozświetlonych mieszkań. Na podwórku zimno, więc filharmonie i inne miejsca kultury ożywają. Moc nowego słownictwa związanego z muzyką (batuta, dyrygent, nazwy instrumentów), bogate i zróżnicowane nazwy części garderoby filharmoników.
Książka po raz pierwszy została wydana w USA w latach 80-tych. Doczekała się licznych nagród i wyróżnień na całym świecie.
tytuł oryginału: The Philharmonic gets dressed
Karla Kuskin
ilustracje: Marc Simont
wydawnictwo Muchomor, Warszawa 2017
liczba stron: 48
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz