21.12.2015

Goście na Boże Narodzenie

Nie zawsze jest tak, jak sobie zaplanujemy dzień. Pettson miał jeszcze zrobić zakupy świąteczne, miał przynieść świerk, żeby go wystroić. Niestety zjechał na sankach i zerwanych gałązkach świerku w kamienne ogrodzenie. W efekcie czego nie może ruszyć prawą nogą. Co to za święta bez choinki, bez pierników...

Przez wypadek Pettsona i jego "wielką świąteczną paczkę"/"kalesonową stopę":) Findus musi wykazać się przed tymi świętami większą aktywnością, np. umyć podłogę, zrobić i wystroić choinkę. I pomyśleć, że "przed każdą Wigilią przygotowania do świąt sprawiały im taką przyjemność - pieczenie, szykowanie jedzenia i przystrajanie mieszkania. A teraz pozostało im tylko siedzenie i czekanie, aż przejdzie ból w nodze".

Dobrze, że są sąsiedzi, którzy chcą zobaczyć jak wygląda noga Pettsona, a przy okazji przynoszą drobne smakołyki. "Chyba nie powinniście.. to już zbyt dużo... jesteście za dobrzy..." Pettson nie wiedział, co powiedzieć na widok tylu smakołyków. Wszystko w tej historii kończy się dobrze, Findus i Pettson z pełnymi brzuchami, pełni poczucia, że nie są tu sami, mogą wieczorem pokontemplować, czy nawet podrzemać przy świetle nastrojowej choinki i świec. "Tylu ludzi i tyle pogwarek nie było w kuchni staruszka, od kiedy skończył 60 lat, a to było dawno temu".

Książka jest urocza. Przyjaźń staruszka i kota wzrusza, przedświąteczny rozgardiasz i ubieranie choinki w marchewki i pędzle bawi, a cała historia pokazuje, że wspólnymi siłami i chęcią można pokonać przeciwności losu i docenić "tak miłych sąsiadów". Ta historia jest niezwykła, nastrojowa, świąteczna i bardzo ciepła. Tradycyjnie ilustracje wywołują uśmiech na twarzy, ale też poruszają. W Wigilię nikt nie powinien przecież zostać sam.

Goście na Boże Narodzenie
Sven Nordqvist
wydawnictwo: Media Rodzina, Poznań 2007
liczba stron: 24

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...