To doskonała lektura, która odkrywa wiele aspektów, pomaga w ich zrozumieniu, a przede wszystkim odsłania proces dojrzewania, pomaga rodzicowi zrozumieć go i przejść z lżejszym sercem i umysłem przez ten nietypowy czas. Pokazuje wielokrotnie, że rodzic nie musi ze wszystkim sobie radzić, że warto zwracać się do fachowców, kiedy coś niepokoi czy przerasta. Pomaga łagodniej przechodzić z dzieckiem przez okres buntu, złości, kłopotów, jakie pojawiają się wraz z dojrzewaniem.
Książka składa się z dwudziestu rozdziałów i pokazuje jak rodzic może towarzyszyć nastolatkowi w dorastaniu. Każdy rozdział oparty jest o rozmowę ze specjalistą w danej dziedzinie. Porusza kwestie związane z psychologią, biologią dojrzewania, mediami i poruszaniem się w sieci, higieną cyfrową, z jedzeniem, płciowością, używkami, samookaleczeniami, wartościami, lękiem. Wiele wyjaśnia, pokazuje, że świat nastolatków jest podobny, że wielu rodziców mierzy się z podobnymi spostrzeżeniami, kłopotami, zmartwieniami. Pokazuje jak nie palić gruntu pod nogami, jak skutecznie być obok, wspierać, dodawać otuchy, rozumieć i kochać, spokojnie reagować na błędy i pomyłki, bez okazywania lęku i nadmiaru troski, z porcją zaufania i wiary w nich, że sobie poradzą. Że lepsza jest szczera rozmowa niż kontrola. Słuchanie wygrywa ze stawianiem oczekiwań czy karaniem. A zaufanie i akceptacja to podstawa, otwartość, zaciekawienie, zauważenie i nazywanie emocji, żeby wygrać ten czas, nie stracić dziecka, nie zatracić siebie. Proponowane słowa do zapamiętania i powtarzania: "cokolwiek zrobisz, choćby to było najgorsze, wiedz, że zawsze będę dla ciebie". Kocham i jestem obecny, zawsze możesz na mnie liczyć. Twoje problemy nie przekreślają cię. Jesteś wyjątkowy, masz w sobie coś..., wierzę że sobie poradzisz, a co myślisz o..., a może warto...? jesteśmy w jednej drużynie itd.
"Mam wiele doświadczeń, które pokazują, że dopiero wprowadzenie higieny cyfrowej w domu pozwala wrócić dziecku do edukacji". A "najważniejszym czynnikiem, który chroni przed uzależnieniem, są więzi".
"Czasem naprawdę dobrze jest odłożyć sprawę na bok, trochę jak gorące ciasto, które wyjmujemy z piekarnika. Niech ostygnie, później do niego wrócimy", np. podczas cotygodniowej narady/spotkania przy stole.
"Mamy ograniczony wpływ na to, co robią inni ludzie, także na to, co robią nasze dzieci".
"Nawet jeśli grupa niszczy nastolatka, to nastolatek będzie się jej za wszelką cenę trzymał. I będzie samotny wśród rówieśników". Samotność jest groźna, a potrzeba przynależności do grupy - ogromna.
"Pokazujmy dziecku, że jesteśmy dla niego, że może do nas ze wszystkim przyjść. Te rozmowy nie muszą być nie wiadomo jak dopracowane. Ważne, żeby były".
"Cały szkopuł nie w tym, żeby zabraniać (seksu), wstrzymywać, ale żeby podążać za młodym człowiekiem. I cały czas wpychać do głowy, że to jest strefa życia, w której warto robić tylko te rzeczy, których naprawdę chcemy, z poszanowaniem woli drugiej osoby".
Specjaliści odpowiadają na szereg pytań, wyjaśniają, uspokajają, dodają otuchy. To mądre pytania i jeszcze lepsze odpowiedzi. Naprawdę warto tę lekturę przyswajać, czytać, mieć pod ręką, wracać do niej, snuć refleksje nad własną relacją z dzieckiem, uczyć się dawania bezpiecznej przystani do rozwoju dziecka. To praktyczny, mądry, pełen zdrowej miłości i bliskości poradnik, dzięki któremu łatwiej rozumieć całe to szaleństwo współczesnego nastolatka i swoje lęki wydobyte na wierzch przy okazji.
Kochaj i pozwól na bunt. Jak towarzyszyć nastolatkom w dorastaniu
Joanna Szulc
wydawnictwo Agora, Warszawa 2025
liczba stron: 432




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz