"Alberta jest więcej niż da się zmierzyć i zobaczyć".
Albert ma już siedem lat. Zadaje sobie skomplikowane pytania. O to, gdzie się kończy on i jego ciało, gdzie się kończy człowiek, jak daleko sięga, czy się rozprasza, jak jego działanie wpływa na otoczenie, czy części jego mogą znajdować się w innych miejscach?
Ale oczywiście nie jest aż tak poważnie, bo chodzi mu o ślinę, która może być "klejem" czy pożywką dla spragnionych wilgoci bakterii, śliwę zostawioną Wiktorowi pod okiem, ciepło jego ciała zostawione na krześle czy zapach zjedzonego jabłka posłany z wydechem jako dobry zaczątek na jabłecznik.
"Trochę mnie tu, trochę mnie tam..." Oj tak, siedmioletni Albert potrafi wznosić swoje myśli na wyżyny, słusznie wnioskować, mistrzowsko operować słowem i dawać się ponosić nieskrępowanej mocy wyobraźni.
A kiedy jest bliski odlotu tata przywołuje go do porządku "to weź ten kawałek (siebie), który tam masz, i wynieś śmieci":)
Nie można nie kochać Alberta. Sprawdźcie to sami:)
Jak daleko sięga Albert? (szw. Hur långt når Alfons?)
Gunilla Bergström, tł. Katarzyna Skalska
wydawnictwo Zakamarki, Poznań 2024
liczba stron: 32
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz