25.10.2018

Ja także żyłam! Korespondencja


Jedenaście lat przyjaźni, tęsknoty, wymiany doświadczeń, sumiennego pisania listów, pozdrowień, uścisków, wymiany uprzejmości, zawarte w listach Astrid Lindgren i Louise Hartung. Zebrane w jedno dzieło (ponad 600! listów), by zilustrować życie nieprzeciętnych kobiet w powojennej Europie.  

Obie odważne, inteligentne, przebojowe, zapracowane, zajęte obowiązkami zawodowymi, zabiegane między spotkaniami i zwyczajnym wypełnianiem zobowiązań wobec ludzi. Obie tęskniące za chwilą wytchnienia. Sprytnie korzystające z uroków życia "moją ojczyzną jest droga" (urlop tu i tam, bukowanie biletów lotniczych, poznawanie innych krajów Europy, objazdówki kabrioletem, smakowanie dań, rozkoszowanie się winem, obdarowywanie się wyszukanymi prezentami). Godzinami mogą rozmawiać i pisać o książkach, muzyce, ludziach. Elokwentnie, krytycznym lub dowcipnym zdystansowanym spojrzeniem. "Istnieje między nimi głębokie pokrewieństwo, stąd owo niewytłumaczalne zaufanie" wobec siebie i odkrywanie przed sobą najskrytszych zakamarków dusz i porozumienia, czasem bez zbędnych słów.

Astrid Lindgren - "siostra Melancholica z północnej krainy, gdzie mieszkają deszcz i mgła", często, kiedy nikt nie widzi, przygnębiona, zmęczona, smutna i cierpiąca. Umiejętnie przyjmuje krytykę swoich książek i bohaterów, swoją nieudolność publicznego występowania. Pisze "wyłącznie dla dzieci i ich wymagania, to jedyna rzecz, która ją obchodzi":) Ma "tysiące milionów spraw na głowie", pracę w wydawnictwie, nagrywanie audycji, pisanie książek, wyjazdy służbowe (Włochy, Anglia, Niemcy) połączone z drobnymi przyjemnościami (spotkania z Louise Hartung, wspólne wyprawy, smakowanie, wypoczynek), rodzinę (rodzice, dzieci, wnuczęta). "Istnieje tak wiele osób, dla których musi mnie starczyć, czy tego chcę, czy nie". W oczach odważnej Louise, Astrid traktuje siebie jak "przedmiot", "obiekt, który stanowi bardziej hermeneutyczną zasłonę niż żelazna kurtyna":), poświęcając się innym. Ale to w niej Louise znajduje ciepło i pragnienie bliskości.

Louise Hartung - to niemiecka twarda kobieta, która ma za sobą trudną przeszłość (wojny, naziści, najazdy Brytyjczyków i Rosjan, nędzę i głód po wojnie, podział Berlina na ścianę wschodnią i zachodnią). Zaprawiona w boju, żywiołowa, myśli trzeźwo, trafnie wyraża to, co czuje. Ciekawa świata. Sprytna. Odpowiednia osoba na właściwym miejscu w Hauptjugendamt, "urzędu, który respektuje prawa dzieci". Działa za kilka osób, doskonale radzi sobie w odbudowywaniu wyobraźni dziecięcej (głównie zaopatrując dzieci niemieckie w książki i oddziaływanie na nie przez opowiadania, wystawy i spotkania z Astrid Lindgren i jej beztroskimi bohaterami). Elokwentnie i odważnie przemawia, krytykuje, co jej się nie podoba, "rzeczy niemożliwe załatwia od ręki" i pokazuje, że wszystko da się zrobić, ale potrzeba na to chwili czasu i odwagi. Wspiera jakość przekładów dzieł Astrid na język niemiecki. "Bezczelnie i arogancko twierdzi, że Pippi jest najulubieńszą  książką dzieci na całym świecie":) Stanowi niewątpliwe "źródło siły i kojący plaster" dla Astrid i berlińskich dzieci. 

Lata ich przyjaźni to "ocean tęsknoty z bardzo nielicznymi godzinami szczęścia". To silne wsparcie, wzajemne docenianie aktywności, snute refleksje nad ulotnością chwil, nad dziełami literackimi i muzycznymi, przyrodą. To tworzenie sobie świata lepszym. Bo "kto ma wystarczającą wyobraźnię, potrafi sobie stworzyć niebo na własną rekę". To intensywna wymiana przeżyć, opisywanych doświadczeń, codziennych zmagań i sukcesów, serdecznej wymiany uczuć i uznania dla kobiecej siły. To cenny dokument o tym, jak można żyć.

Super, że czytając listy czytelnik przenosi się do powojennej sytuacji Niemiec i spokojnej Szwecji, że poznaje tajniki życia tak błyskotliwych i wyprzedzających epokę kobiet. Super, że w listach pozostawiono wiele smaczków językowych (z niemieckiego, szwedzkiego, angielskiego), nazw geograficznych, opisy odwiedzanych miejsc w Europie, tytuły utworów literackich i muzycznych, że wzbogacono ją o unikatowe zdjęcia bohaterek. A także smaczków bardzo szczerej, czułej i zatroskanej przyjaźni. 

Ja także żyłam! Korespondencja
Louise Hartung, Astrid Lindgren
tłumaczenie: Elżbieta Kaźmierczak, Anna Węgleńska
wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2018
liczba stron: 576

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...