Fabryka języka

Logopedyczna gra planszowa na wiek przedszkolny, która poprzez zabawę usprawnia aparat artykulacyjny. Przygotowana przez logopedkę, panią Małgorzatę Korbiel. Zdaje się, że jest to gra sprawdzona w praktyce, bo polecenia są naprawdę ok.

Zadaniem graczy jest wykonywanie propozycji z kart. Prawidłowe ich wykonanie umożliwia ruch robotem na planszy. Każdy ruch to nowa czynność. Po odpowiednim umiejscowieniu się na planszy, można zabrać część robota. A celem jest właśnie zbudowanie robota z sześciu elementów. Jest też znakomity cel ukryty: usprawnianie języka dziecka, ale nie musi o tym wiedzieć:). 

Jak grać?

Każdy z graczy umieszcza swój pionek-robot na dowolnym polu planszy.

Połowę kart wykładamy na planszę, trzy pierwsze karty z elementami robotów na taśmę produkcyjną, drugą część kart z poleceniami obok planszy.

Pierwszy gracz bierze kartę ze stosu obok planszy z poleceniem, wykonuje zadanie i porusza się po planszy zgodnie ze wskazówką z karty. Zatrzymuje się na jednym z 5 możliwych pól. Kolor pola wyznacza, co trzeba w danym momencie zrobić (zdjąć karty z linii, przejrzeć karty z kosza, zabrać kartę dla siebie). Tak gracze przesuwają się po polach, płynnie, jak w fabryce, zdobywają szybciej lub wolniej kolejne elementy do swojego robota (w jednym kolorze lub udziwnionego, jak podpowiada wyobraźnia).

Dla kogo?

Gra bazuje na chwytliwym temacie (Fabryka robotów NK robi furorę na warsztatach grania z dziećmi). Różnorodność poleceń mobilizuje leniwe języki do pracy. Niektóre są naprawdę trudne, inne zabawne:) Wymawianie łamańców, parskanie, robienie rurki z języka, liczenie ząbków czubkiem języka, dmuchanie, "zbieranie" śrubek łopatką z języka, itp. Regularne rozgrywki mogą skutecznie pomóc w usprawnianiu wymowy. Do wykorzystania w domu, w gabinecie logopedycznym, jako pomoc nauczycieli i wychowawców. Tam, gdzie występują problemy językowe i gdzie zabawa językiem sprawia frajdę.

Dodatkowe warianty przewidują "robociaki" - po prostu budowanie robotów, jak podpowiada wyobraźnia; "prawy do lewego" czyli szukanie par kończyn (podobnie jak gra w "Piotrusia", kto zostanie z kartą złotej nogi bez pary przegrywa); albo "do roboty" odkrywanie zakrytych kart, podobnie jak w memo, kto pierwszy odkryje własnego robota, wygrywa.

Fabryka języka
Małgorzata Korbiel, ilustracje: Agnieszka Matz
wydawnictwo Zielona Sowa, Warszawa 2018
dla 2-4 graczy, wiek 5+, czas gry 20-40 minut
zawartość opakowania: 4 pionki-roboty, plansza, kostka, 50 dwustronnych kart z elementami robotów do układania i poleceniami logopedycznymi do wykonania