Lubię sposob pisania Szymona Hołowni, pełen zdrowych relacji do ludzi, rozsądku, mądrości i osadzenia na trwałym fundamencie wiary. Każdy felieton jest jak "zapis sejsmograficzny", dokładny, odpowiednio skrojony, wyważony i omawiający konkretną kwestię, problem, wydarzenie.
Autor zwraca uwagę na różne sytuacje w Polsce i na świecie, na ludzi (głodnych, ubogich, bogatych, polityków, papieża Franciszka, misjonarzy), i zawsze kładzie nacisk na prostą, a najtrudniejszą kwestię: miłość, która mogłaby rozwiązać tyle dręczących świat problemów, która jest "jedynym wytrychem, jakim można dostać się do wolności drugiego człowieka". Na wypracowywanie w sobie czegoś, czego inni mogliby nam zazdrościć. Na rozwijanie w sobie instynktu i umiejętności niesienia pomocy innym ("to naprawdę wstyd, iż w naszym świecie 3 miliony dzieci rocznie umiera
z głodu, a prawie miliard ludzi cierpi z powodu niedożywienia"), nie kolekcjonowanie pieniędzy, a sprawianie nimi radości innym, dawanie życia, otwarcie, spotkanie i poznanie potrzeb innych. Na zdrową kontynuację tego, co dobre, zamiast nieustannego burzenia, narzekania i pieniactwa. Na świętość życia, niezależnie od wieku, pochodzenia, religii. Na bogactwo wewnętrzne człowieka.
Moje ulubione cytaty:
"Kocham wizję: Kościół jako wielka, dumna solniczka. Oto stoi na upaćkanym stole, ludzie przy nim gadają, memłają, tańczą, robią akrobacje i balety. Solniczka jest ponad to. Zna swoją wartość i oni też ją znają. Ale boją się jej, bo lubi podnosić raban."
"Świętość to nie komiks o superbohaterze, lecz tajemnica najgłębszej relacji
człowieka z Bogiem".
człowieka z Bogiem".
"Kontynenty nie potrzebują więcej teologicznych książek, potrzebują ewangelizacji bandażem, krwią, uśmiechem, poświęconym czasem, przytuleniem, dobrym słowem, podparciem. To jedyny uniwersalny język, który ludzie dziś są w stanie naprawdę zrozumieć. Słowa to dla nich reklama, albo publicystyka."
Instrukcja obsługi solniczki. Felietony z "Tygodnika Powszechnego"
Szymon Hołownia
wydawnictwo WAM, Kraków 2017
liczba stron: 160
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz