24.01.2017

Spaghetti


Żeby mieć wyobrażenie o Spaghetti, można porównać je do bierek. Podobnie chodzi o ostrożne wyciąganie elementów, w tym przypadku kolorowych i odpowiednio punktowanych nitek makaronu.

Jeśli gramy z małymi graczami, formujemy nitki i klopsy na talerzu i na zmianę wyciągamy makarony, tak by nic nie wypadło z talerza (w przeciwnym wypadku talerz jest zabrudzony i runda się kończy). Z większymi graczami utrudniamy wariant i dobieramy żetony z punktami, na których narysowane są nitki makaronów i nazwy, i zgodnie z wytycznymi ciągniemy za odpowiednie nitki, a z czasem i klopsy. Zmniejszamy też talerz, na którym położony jest makaron. Uwaga: wyciąganie nitek jest ograniczone czasowo, a klopsy można brać tylko wtedy, gdy nie dotykają żadnego makaronu. Po skończeniu swojej rundy możemy "naprawiać" układ makaronu, tzn. tak go plątać, by przeciwnik musiał włożyć więcej wysiłku w wyciąganie. 
Kiedy talerz jest pusty, można zacząć podliczanie, każdy kolor makaronu ma odpowiednią liczbę punktów. Wersja dla kreatywnych i gibkich: wyciąganie makaronu ustami, pęsetą, widelcem:)

Wysoka jakość wykonania, proste zasady. Przyjemna zabawa zręcznościowa. Ćwiczy precyzję, dokładność, szybkość, doskonali sztukę nie brudzenia okolic talerza (przyda się zawsze podczas jedzenia spaghetti:) Udane odświeżenie bierek, ale grywalność pozostaje niestety dość niska. Jedliśmy spaghetti w różnych grupach wiekowych, zwykle po szybkich 3-5 rundach byliśmy nasyceni. Zaskoczenie pojawia się wtedy, gdy 5-latek jest sprytniejszy niż 10-latek.

Spaghetti
Michał Gołębiowski
ilustracje: Bartłomiej Kordowski
wydawca: Granna, Warszawa 2016
wiek 6+, dla 2-4 osób
zawartość pudełka: 2 płaskie talerze, 27 nitek makaronu, 4 uciekające klopsy, instrukcja-menu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...